Skaner MŚP: Stare problemy firm będą pogłębiać się w 2023 roku

Co 2023 rok przyniesie przedsiębiorcom? Wstępne prognozy nie napawają optymizmem. Tylko nielicznym udało się zamknąć miniony rok z pozytywnymi perspektywami na przyszłość. Jak wynika z cyklicznego badania Skaner MŚP, przeprowadzonego dla BIG InfoMonitor, zaledwie 8,2 proc. badanych firm spodziewa się poprawy kondycji finansowej i głównie są to producenci. O pogorszeniu warunków prowadzenia biznesu informuje aż 47 proc. Najgorzej swoją przyszłość w 2023 roku oceniają firmy handlowe. Wzrost kosztów funkcjonowania działalności będzie pogłębiał stare problemy firm. W efekcie czego niepokój przedsiębiorców wywołuje głównie wizja utraty płynności finansowej i bankructwa.

W minionym roku przedsiębiorcy w dużym stopniu koncentrowali się raczej na przetrwaniu niż na rozwoju. Firmy z sektora MŚP w walce z inflacją skupiły się na magazynowaniu zapasów, rezygnacji z przetargów i szukaniu oszczędności. Wyższe ceny dla niemal co trzeciego przedsiębiorcy oznaczały konieczność wstrzymywania inwestycji. Zachowania przedsiębiorców niewiele się zmieniły w ciągu ostatnich kilku miesięcy, stąd tak pesymistyczne prognozy na przyszłość, bo gdy inwestycje stoją w miejscu, sprzedaż spada, a na finansowanie biznesów brakuje środków, stąd ciężko spodziewać się lepszych wyników.

Jak mikro, mali i średni przedsiębiorcy ocenili kondycję swojej branży w 2023 roku?

Z badania wykonanego dla BIG InfoMonitor wynika, że zaledwie 8,2 proc. badanych spodziewa się poprawy i są to przeważnie producenci. Żadnej zmiany nie spodziewa się ponad 35 proc. respondentów przede wszystkim średnich firm działających w branży transportowej. O pogorszeniu swojej sytuacji finansowej informuje natomiast 47 proc. przedsiębiorców, z czego aż 61,2 proc. reprezentantów budownictwa i 53,3 proc. handlu.

– Staramy się zachować spokój i poczekać z prognozami do czasu wejścia w życie nowych przepisów, jednak jeśli już większe firmy zwalniają nawet 10 proc. swojej załogi, wszystko wskazuje na to, że będzie tylko gorzej — komentuje przedstawiciel firmy produkcyjnej zatrudniającej od 50 do 249 pracowników biorący udział w badaniu Skaner MŚP.

Widmo bankructwa nadal ciąży nad przedsiębiorcami

Najtrudniejsze do adaptacji w ciągu ostatnich 12 miesięcy dla firm z sektora MŚP okazały się zmiany przepisów, przyspieszająca inflacja, napięcia na rynku surowców i energii, zakłócenia w produkcji i spadek kursu złotego. Natomiast jednym z głównych priorytetów było utrzymanie płynności finansowej prowadzonej działalności. W tym celu przedsiębiorcy chwytali się znanych sposobów tj. przerzucania wzrostu kosztów prowadzenia biznesu na odbiorców swoich usług czy produktów, czy wycofywania się z inwestycji i cięć kadrowych. Wielu jednak sięgnęło po ostateczne rozwiązania i zawiesiło działalność do czasu poprawy koniunktury, a tam, gdzie zabrakło już wiary w możliwość zmiany, ogłoszono upadłość.

Wg raportu Skaner MŚP 15 proc. firm jako realny uznaje scenariusz, w którym w 2023 roku będą zmuszeni ogłosić upadłość, zlikwidować firmę lub po prostu zawiesić działalność. W tej grupie istotnie częściej znajdują się mikroprzedsiębiorcy. To nieco mniej niż w ubiegłym roku, kiedy to o możliwym zamknięciu biznesu informował blisko co piąty badany.

– Choć wizja bankructwa czy zawieszenia działalności w 2023 roku są realne dla mniejszej liczby przedsiębiorców niż w przewidywaniach z poprzedniego roku, to już ocena kondycji finansowej branż zdecydowanie nie napawa optymizmem, a jedno z drugim jest ściśle połączone. Zbyt niepewne i dynamiczne otoczenie zewnętrzne nie pozwala na zdecydowane prognozy, dlatego przedsiębiorcy pozostają neutralni w planowaniu przyszłości swojego biznesu. Kluczowy może okazać się bieżący miesiąc, kiedy w życie mają wejść nowe przepisy dot. naliczania składek oraz podatków. Już i tak trudne do ponoszenia koszty prowadzenia biznesu mogą ponownie wzrosnąć, a przy obecnych cenach za media, podwyżce płacy minimalnej i inflacji, nadchodzące zmiany mogą przesądzić o przyszłości wielu biznesów — wskazuje Sławomir Grzelczak, Prezes BIG InfoMonitor.

O ile w ubiegłym roku przyczynkiem do upadłości wielu firm miały być zmiany prawno-podatkowe (głównie Polski Ład), o tyle aktualnie najwięcej obaw wśród przedsiębiorców budzi wciąż bardzo wysoka inflacja i wzrost kosztów prowadzenia biznesu. Dodatkowo co trzeci badany wskazuje na spadek popytu na oferowane towary czy usługi i załamanie rynku. Na dalszy plan schodzą takie aspekty, jak problem ze znalezieniem pracowników.

Wzrost kosztów największą obawą firm na 2023 rok

Zdecydowanie największym wyzwaniem dla przedsiębiorców w 2023 roku będą wzrosty kosztów funkcjonowania firmy, w tym energii i gazu (49,2 proc.), podwyżki składek ZUS (29,6 proc.) oraz wyższa płaca minimalna (25,6 proc.).

Wyższe koszty prowadzenia działalności głównie przerażają małe (10-49 osób) i średnie firmy (50-249 osób), w tym przede wszystkim z branży handlowej i produkcyjnej. Niepewność wywołana zmianami podatkowymi i kolejne planowane modyfikacje w ustalaniu wysokości składek najbardziej martwią mikroprzedsiębiorców (1-9 osób).

Trzy najczęściej wskazywane przez MŚP obawy na 2023 rok w najmniejszym stopniu dotykają firmy z branży budowlanej i transportowej. W ich przypadku głosy rozkładają się również na problem ze znalezieniem pracowników (20,4 proc. respondentów z budownictwa) czy opóźnienia płatności od odbiorców i klientów (blisko 10 proc. firm transportowych). Większość badanych, niezależnie od branży i wielkości prowadzonej firmy skłania się ku stwierdzeniu, że 2023 rok będzie trudny ze względu na wszystkie czynniki, które istotnie wpływają na rentowność biznesu.

– Ogólnie rzecz biorąc, obawiamy się wszystkiego po trochu — podwyżek cen energii czy trudności w pozyskaniu wykwalifikowanych pracowników i utrzymaniu wynagrodzenia na odpowiednim poziomie. Firma musi zarabiać, a to też bywa kłopotliwe, gdy brakuje zleceń – komentuje przedstawiciel firmy handlowej zatrudniającej od 50 do 249 pracowników biorący udział w badaniu Skaner MŚP.

Pogłębiają się stare problemy firm

Wg danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK, na koniec listopada 2022 zaległe zobowiązania przedsiębiorców względem banków i kontrahentów przekroczyły 39,4 mld zł – to o prawie 1,5 mld zł więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, mimo spadku liczby dłużników o 3980 firmy do 315 369. – Zaległych długów przybywa przy jednoczesnym spadku liczby dłużników, ale nie we wszystkich branżach. Te biorące udział w naszym badaniu powiększyły udział niesolidnych płatników w każdym przypadku. Pogłębiające się problemy finansowe nie zapowiadają więc niczego dobrego, tym bardziej że 2023 będzie raczej kontynuacją obecnej sytuacji gospodarczej. Konsumenci już od miesięcy zaciskają pasa, co bezpośrednio przekłada się na jeszcze większy zastój wśród przedsiębiorców szczególnie działających na rynku klienta-konsumenta. Spodziewane jest duże spowolnienie gospodarcze, które przełoży się również na firmy o modelu biznesowym B2B. – dodaje prof. Waldemar Rogowski, Główny Analityk BIG InfoMonitor (Grupa BIK).

 

Badanie wykonane przez Keralla Research w ramach projektu „Skaner MŚP”, prowadzonego co kwartał na próbie N=500 mikro, małych i średnich firm. Technika wywiady telefoniczne. Termin: grudzień 2022 r.