Mazda CX-60 – reprezentant nowego wcielenia Mazdy
Mazda na początku 2020 roku ogłosiła światu motoryzacji, że na następne kilkanaście miesięcy nie będzie wydawać żadnych nowych samochodów. Nie był to jednak ruch bez żadnego poważnego celu. W tym samym momencie bowiem japoński producent przyznał, iż pracuje nad zupełnie nowymi platformami do swoich samochodów, które mają sprawić, że cała marka wejdzie na znacznie wyższy poziom. Ambicje Mazdy w kwestii dołączenia do segmentu premium są znane nie od dziś, a nowe platformy dla ich samochodów, a co za tym idzie również nowe ekskluzywne modele, miały Japończyków do tego celu znacznie przybliżyć. Na początku 2022 roku, po dwóch latach od ogłoszonej przerwy wydawniczej, Mazda zaczęła nareszcie odkrywać karty. W pierwszej kolejności, jeżeli oczywiście weźmiemy pod uwagę rynek europejski, otrzymaliśmy ogłoszenie nowego, potężnego SUV-a. Mazda CX-60 wydaje się na papierze być naprawdę wyjątkowym samochodem, który jest w stanie trafić w gusta naprawdę wielu osób. O co jednak tyle hałasu?
Bardzo ważnym elementem promocji Mazdy CX-60 są naprawdę intrygujące jednostki napędowe, o których jednak powiemy sobie więcej nieco później. Najpierw skupmy się na innych aspektach tego modelu, zaczynając od wyglądu. Wielu antyfanów marki naśmiewa się, iż pod kątem wyglądu CX-60 jest niczym innym, jak przerośniętym modelem CX-5. Tak jednak nie jest – proporcje są o wiele lepsze, dzięki czemu pod kątem designu Mazda CX-60 zachowuje sportową nutkę, a dodatkowo dzięki naprawdę sporym gabarytom jest najzwyczajniej w świecie naprawdę praktycznym samochodem. Połączenie tych dwóch cech to naprawdę dobry start. Co jednak kryje jeszcze ten model? Bardzo dobrze zaprojektowane wnętrze, które jest spójne, minimalistyczne i oczywiście niepozbawione nowinek technologicznych. Pamiętać trzeba również o wyjątkowym języku stylistycznym KODO, który nie tylko sprawia, że sam samochód wygląda nad wyraz schludnie i elegancko. Wyjątkowe zakrzywienia blachy na karoserii sprawiają bowiem, iż cała bryła wydaje się na żywo o wiele dynamiczniejsza. Jest to bardzo często używany przez Mazdę patent, który za każdym razem prezentuje się naprawdę kapitalnie.
Dane techniczne Mazdy CX-60
Powiedzieliśmy, że Mazda CX-60 charakteryzuje się naprawdę sporymi gabarytami. Jak jest jednak w rzeczywistości? Długość całego pojazdu według danych producenta wynosi 4745 mm, szerokość to 1890 mm, zaś wysokość – 1680 mm. Dzięki temu możemy tu mówić o naprawdę sporym pojeździe, który sprawdzi się w wielu różnych zadaniach. Pozwala na to również naprawdę przestronny bagażnik – bazowo posiada on pojemność 570 litrów, zaś gdy złożymy tylną kanapę, przestrzeń załadunkowa podnosi się do poziomu 1148 litrów. Jeżeli będziemy zaś chcieli wykorzystać cała możliwe miejsce, możliwe będzie uzyskanie zawrotnej pojemności 1726 litrów!
Jakie silniki znajdziemy w Mazdzie CX-60?
Czas przejść do sedna, a więc do jednostek napędowych, które oferowane będą pod maską Mazdy CX-60. To tutaj bowiem robi się zdecydowanie najciekawiej. Bazowym silnikiem jest tutaj bowiem benzynowy, 3-litrowy (!) motor z sześcioma cylindrami (!!) stworzony w technologii wolnossącej. Rzadko kiedy produkuje się już takie jednostki – Mazda postawiła na klasykę uwielbianą przez naprawdę wiele osób. Co więcej, możemy tu wybrać napęd na cztery koła lub… tylko na tył! Drugą jednostką będzie zaś diesel – także R6, także wolnossący, lecz jedno pojemność to aż 3,3 litra! Tutaj jednak dostępny będzie wyłącznie napęd AWD. Dla fanów surowych jednostek łyżką dziegciu w beczce miodu może być tylko fakt, iż będą to tak zwane miękkie hybrydy. Warto również wspomnieć jeszcze o benzynowej jednostce R4 2.5, która będzie hybrydą plug-in.
Mazda chce być marką premium, a więc ceny również są z górnej półki. Modelu CX-60 bowiem nie otrzymamy za mniej niż… 229 900 złotych. Najdroższa wersja wyposażenia będzie nas zaś kosztować nie mniej niż 258 900 złotych.
źródło: Samochody.pl