Już 20 maja w Tarnowie Podgórnym odbędzie się święto całych rodzin – 10. Bieg Lwa. Impreza angażuje lokalną społeczność, a do współpracy zaprasza okoliczne przedsiębiorstwa w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu. W tym roku Hochland nie tylko przygotował kosze serów dla finalistów, ale i pomógł zadbać o oprawę muzyczną wydarzenia – formacja rockowa Black Sapal, złożona z pracowników z różnych działów Hochland Polska, dwukrotnie wystąpi na trasie biegu.
Pierwszy Bieg Lwa odbył się w Tarnowie Podgórnym 10 lat temu. Już wtedy wydarzenie zaskakiwało niespotykanym w skali tak małej miejscowości rozmachem, ogólnopolskim zasięgiem i wysokim poziomem sportowym. Dziś to święto całych rodzin, które pokazuje, że wspólne bieganie nie tylko łączy całe pokolenia, ale i wzajemnie motywuje i napędza do bicia swoich własnych rekordów. Podczas tegorocznej edycji Biegu Lwa spodziewanych jest 4 tysięcy uczestników, a wraz z kibicami i wolontariuszami wydarzenie odwiedzi nawet 10 000 osób. Trasa biegu „Pogoń za Lwem” obejmuje 1 pętlę ulicami Tarnowa Podgórnego i ma długość 10 km, natomiast półmaraton to 2 pętle o łącznej długości 21,0975 km. Przy pasach na skrzyżowaniu ulic Szkolnej i Sportowej, o godzinie 18.00 i 20.00, dla biegaczy i kibiców zagra Hochland Band, czyli rockowy zespół Black Sapal.
Członkowie formacji Black Sapal na co dzień pracują w zupełnie innych działach Hochland Polska. Są w różnym wieku, mają odmienne pasje, ale wszystkich łączy miłość do muzyki. W Hochland mamy szczęście do umuzykalnionych kolegów, czego najlepszym dowodem jest nasz rockowy band Black Sapal. Jego nazwa, a jakże by inaczej, związana jest… z procesem produkcji naszych serków i pochodzi od maszyny „Sapal”, za pomocą której rozlewane są trójkątne serki kremowe topione – wyjaśnia Jacek Wyrzykiewicz, PR & Marketing Services Manager w Hochland Polska. I dodaje: Muzyka łączy, a przy muzyce, najlepiej na żywo na scenie, zabawa dostarcza dwukrotnie więcej przyjemności. Mamy nadzieje, że rockowe nuty biegaczom dodadzą sił, a kibicom uprzyjemnią oczekiwanie na swoich mistrzów.