Coraz więcej Polaków decyduje się na zakup polisy medycznej
Na zdjęciu: Dorota Bartkowska
Z przytaczanych przez Polską Izbę Ubezpieczeń szacunków PMR Private Healthcare wynika, że w 2024 roku wydatki na prywatne leczenie wyniosą 79 mld zł, podczas gdy w ubiegłym roku było to ok. 60 mld zł. Dynamiczny wzrost cen usług medycznych i rosnące niezadowolenie z publicznej ochrony zdrowia sprawiają, że pacjenci coraz częściej decydują się na zakup prywatnej polisy zdrowotnej. Na koniec 2021 roku takie ubezpieczenie miało wykupione ponad 3,8 mln Polaków, co oznacza wzrost o 17 proc. r/r – wynika ze statystyk PIU. Eksperci Compensy podkreślają, że ich dużą zaletą jest możliwość dopasowania zakresu polisy do swoich indywidualnych potrzeb.
– Ostatnie badania CBOS wykazały, że Polacy są niezadowoleni z publicznej opieki zdrowotnej, wyniki są najgorsze od wielu lat. Największą bolączką są bardzo długie terminy oczekiwania na konsultacje lekarskie i utrudniony dostęp do badań diagnostycznych. Dlatego Polacy coraz częściej korzystają z prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych, które oferują im szybki dostęp do prywatnego leczenia – mówi agencji Newseria Biznes Dorota Bartkowska, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Zdrowotnych w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Jak wynika z raportu „Mapa ryzyka Polaków” opracowanego przez Polską Izbę Ubezpieczeń, dla 71 proc. Polaków jedną z największych obaw jest brak dostępu do opieki medycznej i lekarzy specjalistów. A kolejki się nie skracają. Z raportu Fundacji Watch Healthcare „Kobieta w kolejce” analizującego czas oczekiwania na świadczenia kobiece w publicznej opiece zdrowotnej wynika, że przykładowo do endokrynologa trzeba czekać średnio 3,3 miesiąca, podobnie jak do neurologa czy uroginekologa. Czas oczekiwania na konsultację angiologa to ponad pół roku, podobnie jak do chirurga plastycznego w przypadku np. rekonstrukcji piersi po amputacji.
Aby uniknąć długiego czekania na świadczenia, Polacy w coraz większym stopniu korzystają z usług prywatnej opieki medycznej, opłacanej z własnej kieszeni lub współfinansowanej przez pracodawcę.
– Nie każdy ma jednak możliwość wykupienia takiej polisy poprzez swojego pracodawcę, dlatego coraz bardziej rozwija się rynek ubezpieczeń indywidualnych. Z ostatnich danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika, że w ubiegłym roku prawie 2 mln Polaków miało taką indywidualną polisę. W Compensie odnotowaliśmy ponad dwukrotny wzrost właśnie w segmencie klientów indywidualnych – mówi Dorota Bartkowska.
Łącznie na koniec 2021 roku ubezpieczenie zdrowotne miało wykupione ponad 3,8 mln Polaków, co oznacza wzrost o 17 proc. r/r – wynika ze statystyk PIU. Na prywatne polisy w zeszłym roku Polacy wydali ponad 1 mld zł, czyli o blisko 15 proc. więcej niż w poprzednim.
– Ceny pakietów medycznych dla klientów indywidualnych zaczynają się od 50 zł miesięcznie. W ramach takiego pakietu są dostępne podstawowe konsultacje lekarskie oraz badania diagnostyczne i laboratoryjne. Ważne, że usługi medyczne dostępne w tych pakietach są tymi, z których statystycznie najczęściej korzystamy, jak np. lekarz internista, pediatra, ginekolog, okulista czy laryngolog. Jeżeli ktoś potrzebuje wyższego zakresu, pakiet można rozszerzyć np. o dostęp do wszystkich konsultacji lekarskich, rehabilitacji czy o większy zakres badań, wliczając w to m.in. rezonans czy tomograf. Oczywiście koszt tych pakietów jest odpowiednio wyższy i zaczyna się od ok. 100 zł miesięcznie, ale z naszych doświadczeń wynika, że klienci zdecydowanie preferują te pakiety z wyższym zakresem ubezpieczenia – mówi ekspertka Compensy.
Miesięczne koszty takiej polisy są i tak znacznie niższe niż każdorazowej prywatnej konsultacji lekarskiej. Jak wynika z danych GUS, ceny usług zdrowotnych dynamicznie rosną. W marcu br. ceny usług lekarskich były o 12,5 proc. wyższe niż przed rokiem, stomatologiczne podrożały o 13,3 proc., a szpitalne i sanatoryjne – o 11,3 proc. Ubiegłoroczne dane PMR Private Healthcare szacowały wydatki na prywatne leczenie na prawie 61 mld zł, a zgodnie z prognozami w 2024 roku mają wzrosnąć do 79 mld zł.
Na rynku prywatnej opieki zdrowotnej dostępne są zarówno prywatne ubezpieczenia zdrowotne, jak i abonamenty medyczne. Są jednak między nimi różnice dotyczące np. dostępności do placówek i lekarzy.
– O ile abonamenty gwarantują dostęp tylko do swoich własnych centrów medycznych, o tyle towarzystwa ubezpieczeniowe budują bardzo szerokie, rozległe i zróżnicowane sieci placówek medycznych w całej Polsce. To przekłada się na lepszy, łatwiejszy i szybszy dostęp do opieki medycznej. W Compensie nasi klienci mogą korzystać z sieci około 2,7 tys. placówek w całym kraju – mówi Dorota Bartkowska. – Inną różnicą, na którą warto zwrócić uwagę, jest też możliwość refundacji. W ramach ubezpieczenia klient może skorzystać z usług każdego lekarza, w całej Polsce, nawet jeżeli nie współpracuje on z danym towarzystwem. Wtedy po prostu idziemy na wizytę, płacimy za nią, a towarzystwo ubezpieczeniowe na podstawie faktury zwraca nam koszt takiej usługi.
Kolejną różnicą między abonamentem medycznym a prywatną polisą zdrowotną jest też forma płatności. Te pierwsze są zazwyczaj opłacane z góry, w cyklach co kwartał bądź co pół roku, z kolei te drugie są na ogół płatne co miesiąc.
Oferta prywatnych polis dla klientów indywidualnych jest coraz bardziej zróżnicowana. Oprócz standardowych usług medycznych, wizyt i badań coraz częściej pojawia się w nich także telemedycyna, dzięki której pacjenci mogą zasięgnąć wstępnej konsultacji lekarskiej bez wychodzenia z domu.
– Ciekawym rozwiązaniem rynkowym są też tzw. powypadkowe ubezpieczenia zdrowotne. Nie są one tak kompleksowe jak standardowe pakiety medyczne, ale gwarantują dostęp do leczenia, które jest nam niezbędne po wypadku. Mowa tu o konsultacjach lekarskich, jak np. u ortopedy, o badaniach diagnostycznych typu rezonans czy USG, rehabilitacji czy wsparciu psychologicznym w przypadku stresu związanego z wypadkiem. W Compensie co 10. klient, który wykupuje polisę autocasco, decyduje się uzupełnić ją o taki właśnie produkt, a koszt takiego ubezpieczenia to ok. 40 zł rocznie – mówi ekspertka Compensy.
źródło: biznes.newseria.p