W najbliższy poniedziałek, 14 sierpnia br., obchodzimy ogólnopolski Dzień Energetyka. Jak wynika z danych GUS za 2022 rok, łącznie w sektorze energetycznym w Polsce pracowało ok. 215.000 osób. Wiele z nich w codziennych zadaniach narażonych było i jest na niebezpieczne sytuacje. Jak im zapobiec?
Branża energetyczna odgrywa strategiczną rolę w rozwoju gospodarki, bo w znaczący sposób wpływa na funkcjonowanie i rozwój innych segmentów rynku. Jak wynika z danych Międzynarodowej Agencji Energii (IEA) na świecie w sektorze energetycznym pracuje ponad 65 mln osób, z czego ok. 45 proc. pracowników wykonuje zawody wymagające wysokich kwalifikacji (w porównaniu do ok. 25 proc. średnio w gospodarce). Według danych GUS (Główny Urząd Statystyczny) za 2022 rok wynika, że wytwarzaniem i zaopatrywaniem w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę zajmuje się ponad 111 tys. osób. Dodatkowo produkcją elektrycznych silników, prądnic, transformatorów, aparatury rozdzielczej i sterowniczej energii elektrycznej zajmuje się ponad 103 tys. osób.
„Niezależnie od tego, czy mówimy o elektromonterach linii napowietrznych i stacji elektroenergetycznych, technikach ds. elektryki, specjalistach ds. eksploatacji urządzeń energetycznych czy kierownikach robót elektrycznych – wszyscy oni wykonują czynności, przy których bezpieczeństwo pracy to absolutny priorytet. O czym powinniśmy pamiętać nie tylko z okazji Dnia Energetyka” – powiedział Andrzej Wieder, Head of Sale Personal Protection Equipment na region CEE MILWAUKEE.
Lista zagrożeń czyhających na fachowców dbających o stan i kondycję naszych strategicznych linii energetycznych czy trakcji kolejowych w całej Polsce jest długa. Należą do nich:
- ryzyko nagłych urazów fizycznych,
- hałas, w tym wysokie i ciągłe częstotliwości odbieranych dźwięków,
- promieniowanie optyczne, jonizujące oraz laserowe,
- wpływ pól elektromagnetycznych i elektrostatycznych,
- pyły przemysłowe wnikające do górnych dróg oddechowych,
- wibracje oraz zagrożenia wynikające z pracy w bliskim sąsiedztwie środków chemicznych.
– W bezpieczeństwie nie ma kompromisów, bo jego istotą jest ustalenie i stosowanie odpowiednich standardów oraz procedur oraz prawidłowy dobór narzędzi i środków ochrony indywidualnej – mówi Marek Kubel, dyrektor działu BHP, Ochrony Środowiska i Systemów Zarządzania Jakością w spółce Trakcja S.A., jednej z największych spółek działających w sektorze budownictwa infrastrukturalnego oraz energetyki w Polsce.
BHP oraz doświadczenie to podstawa
Przepisy wymagają, aby wszystkie osoby, które zajmują się zawodową eksploatacją sieci oraz urządzeń i instalacji energetycznych posiadały aktualne świadectwa poświadczające odpowiednie kwalifikacje, wydawane przez komisje kwalifikacyjne. Prace przy konkretnych urządzeniach energetycznych mogą wykonywać tylko ci, którzy uzyskali stosowne uprawnienia do ich obsługi. Ważne jest stałe monitorowanie potencjalnych zagrożeń i wprowadzanie w firmach programów bezpieczeństwa, obliczonych nie tylko na identyfikację zagrożeń i szkolenia, ale również obejmujących profilaktykę zdrowotną. Konieczne są uprawnienia do wykonywania zawodu, poparte wieloma latami nauki na poziomie szkół technicznych.
„Dbałość o odpowiedni standard środków BHP to kluczowa rzecz, gdy mowa o bezpieczeństwie. Jakość tych produktów zasadniczo wpływa na skuteczność ochrony oraz komfort pracownika, a w efekcie na poprawę bezpieczeństwa pracowników. Na pierwszy plan wysuwają się te, które zabezpieczają pracownika przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi; chodzi o wysokiej klasy rękawice, okulary ochronne, kamizelki o intensywnej widzialności, , hełmy ochronne.” – mówi Andrzej Wieder, Head of Sale Personal Protection Equipment na region CEE MILWAUKEE.
Bezpieczne narzędzia pracy
Sprzęt ochronny to początek listy, bo warunkiem bezpieczeństwa jest również odpowiedni dobór narzędzi do specjalistycznych zastosowań. Mowa tu o rozwiązaniach do zaciskania i cięcia, konserwacji zewnętrznej, instalacji słupów (wiertarki, klucze udarowe, pilarki), odpowiedniego oświetlenia terenu czy do pracy przy liniach transmisyjnych (np. akumulatorowe wiertnice magnetyczne czy pilarki).
– W branży, takiej jak energetyka, która wymaga zapewnienia najwyższych standardów jakości, doskonale sprawdzą się bezprzewodowe narzędzia akumulatorowe. Charakteryzują je dwa ważne elementy. Pierwszy, są zeroemisyjne, czyli nie emitują spalin, co wpływa na bezpieczeństwo użytkownika, ale także na środowisko. Drugim ważnym obszarem jest trwałość w parze z efektownością, czyli są przeznaczone do eksploatacji nawet w najbardziej wymagających warunkach, także pogodowych – podkreśla Andrzej Wieder z marki MILWAUKEE.
Dzień Energetyka jest tym samym swoistym przypomnieniem, o tym, że wiedza, umiejętności, doświadczenie oraz odpowiednie narzędzia stanowią podstawę, aby praca tych profesjonalistów mogła być wykonywana bezpiecznie oraz efektywnie. Więcej, wpływało na bezpieczeństwo i ciągłość działania krajowej energetyki.