Znasz język angielski? W tych państwach najszybciej znajdziesz pracę

Co czwarte ogłoszenie o pracę w Polsce wymaga znajomości języka angielskiego – wynika z analizy ekspertów z platformy Preply. W Unii Europejskiej jest to 22%. Gdzie Polacy mówiący po angielsku mogą szukać pracy, jeśli nie znają lokalnego języka?

Nieanglojęzyczny raj dla mówiących po angielsku

Chcesz pracować za granicą i mówisz płynnie po angielsku? Jedź do Luksemburga – radzą specjaliści z Preply, którzy przygotowali zestawienie państw z największym odsetkiem ogłoszeń o pracę z wymaganą znajomością języka angielskiego. Luksemburg zajął pierwsze miejsce z wynikiem 66,5% wszystkich ofert. Dotyczy to zarówno ogłoszeń napisanych po angielsku, jak i uwzględniających jego znajomość w wymaganiach pracodawcy.

Drugie miejsce w rankingu należy do Rumunii, w której 57% wakatów wymaga umiejętności komunikowania się w języku angielskim. W ostatnich latach kraj ten stał się kluczowym centrum outsourcingowym dla globalnych firm, zwłaszcza z sektora IT i usług biznesowych. Podium zamyka Cypr, gdzie połowa (55,6%) ofert o pracę wymaga znajomości angielskiego.

Łotwa, Słowenia i Estonia wymagają lokalnych języków

Czwarte miejsce spośród krajów przyjaznych dla ekspatów z językiem angielskim należy do Grecji, a piąte – do Francji. Ciekawym przykładem są też turystyczne wyspy greckie Itaka i Katalonia, na których znajomość angielskiego to wymóg pojawiający się w aż 95% ogłoszeniach. Z rankingu zostały wyłączone Irlandia, Wielka Brytania i Malta. Odsetek ofert pracy wymagających znajomości angielskiego przekracza w nich 99%.

Bez znajomości języka lokalnego najtrudniej o pracę na Łotwie (11,4%), w Słowenii (12,9%), Estonii (13,6%) oraz na Słowacji (15,8%). W Polsce znajomość języka angielskiego to wymóg w 24,4% ogłoszeń publikowanych online. Zbliżony wynik osiągnęły Czechy (27%) i Włochy (28,8%).

Jeśli nie po angielsku, to po jakiemu?

Język angielski sporo ułatwia w pracy za granicą. Jednak w wielu miejscach wciąż może nie wystarczać. W niektórych regionach Europy nawet perfekcyjny angielski nie pomoże w znalezieniu pracy, jeśli nie znamy języka lokalnego. Takim przykładem jest hiszpańska wyspa La Gomera, na której wymóg mówienia po angielsku pojawia się w zaledwie 1,5% ogłoszeń.

Które języki obce (poza angielskim) warto znać, jeśli chcemy zwiększyć swoją konkurencyjność na europejskim rynku pracy? Jak podkreślają eksperci z Preply, wszystko zależy od wybranego kierunku. Pod kątem liczby dostępnych ofert pracy najlepiej zainwestować w naukę niemieckiego. W krajach, w których niemiecki nie jest językiem urzędowym, jego znajomość wymagana jest w ok. 1,7% ofert.

Autorzy zestawienia zauważają, że znając niemiecki, bez problemu znajdziemy zatrudnienie w Luksemburgu czy Belgii (zwłaszcza w mieście Verviers). Będzie też cenną umiejętnością w turystycznych obszarach, takich jak wybrzeże Chorwacji, grecki Heraklion czy bułgarski obwód Burgas. W Polsce znajomość niemieckiego pojawia się w 4,3% ofert.

Rośnie znaczenie języków spoza Europy

Pod kątem liczby ogłoszeń o pracę zaraz za językiem niemieckim plasuje się język hiszpański. Poza samą Hiszpanią przyda się w Portugalii, gdzie jego znajomość pojawia się w 29% ogłoszeń (dla porównania, wymóg mówienia po angielsku występuje w 41,6% ofert). Pracownicy posługujący się hiszpańskim są też poszukiwani w Chorwacji, Luksemburgu i na greckiej wyspie Zakynthos.

W całej Europie – a zwłaszcza w Wielkiej Brytanii oraz Francji – rośnie też zapotrzebowanie na osoby znające język mandaryński. Wynika to z silnych powiązań gospodarczych z Chinami, zwłaszcza w sektorach technologii, handlu międzynarodowego i dóbr luksusowych.

„Uwagę zwraca również pozycja arabskiego czy tureckiego, które – identycznie jak mandaryński – nie są językami urzędowymi w żadnych z państw w UE czy UK. Ich popularność w ogłoszeniach o pracę odzwierciedla rosnącą liczbę migrantów, a także rozwijający się handel międzynarodowy. Wiele lokalnych firm w Europie potrzebuje pracowników mówiących w tych językach, aby mogli się skutecznie dogadać z klientami czy partnerami z Dalekiego i Bliskiego Wschodu” – komentuje Gina Sole z Preply.

Znajomość polskiego również się przyda

Jeśli chodzi o języki przydatne w pracy, eksperci z Preply rekomendują również francuski. Pojawia się on w 1,1% ogłoszeń o pracę publikowanych poza Francją. Znajomość francuskiego wymagana jest w co piątym ogłoszeniu o pracę opublikowanym w Belgii i w 54% ofert z Luksemburga. Płynne mówienie po francusku będzie też atutem na portugalskich i chorwackich wybrzeżach, na północy Włoch, a także na Krecie.

Na liście języków najczęściej wymaganych przez europejskich pracodawców język polski znalazł się na 11 miejscu, zaraz za włoskim (miejsce 10), fińskim (miejsce 9) i arabskim (miejsce 8). Co ważne, w tym rankingu nie zostały uwzględnione ogłoszenia napisane w języku polskim.

Metodologia

Rankingi powstały na bazie raportu z 2023 roku „The demand for language skills in the European labour market: Evidence from online job vacancies” autorstwa OECD (Organisation for Economic Co-operation and Development) opracowanego na podstawie analizy ofert opublikowanych online w 2021 roku.

Źródło: Preply

_____________________________________________________________________

O Preply

Preply to internetowa platforma nauki języków, łącząca korepetytorów z setkami tysięcy uczniów w 180 krajach na całym świecie. Ponad 35 000 korepetytorów uczy ponad 50 języków, korzystając z algorytmu uczenia maszynowego, który rekomenduje najlepszych korepetytorów dla każdego ucznia. Powstała w Stanach Zjednoczonych w 2012 roku za sprawą trzech ukraińskich założycieli Kirilla Bigaia, Serge’a Lukyanova i Dmytro Voloshyna, Preply rozrosła się z 3-osobowego zespołu do firmy zatrudniającej prawie 500 pracowników 60 różnych narodowości. Z biurami w Barcelonie, Nowym Jorku i Kijowie, pracownicy pracują w 30 krajach w Europie, USA, Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej.