Przy okazji zawierania umów cywilnoprawnych, ważną kwestią staje się umieszczanie w nich klauzuli o zakazie konkurencji. Choć nie ma o niej mowy w Kodeksie cywilnym, przesłanki o jej dołączeniu, zgodnie z zasadą swobody umów, poruszył Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. III CKN 579/01 w wyroku z dnia 11 września 2003 roku. Co możemy ująć jako zakaz konkurencji? Na co powinniśmy uważać umieszczając taki zapis w zleceniu? Mówi o tym Beata Gądek, radca prawny w TC Kancelarii Prawnej.
Rotacja pracowników na danych stanowiskach, a także wykorzystywanie lub przekazywanie przez nich poufnych informacji o klientach, to częsta praktyka w branży transportowej. Dlatego odpowiednia ochrona wrażliwych danych za pomocą zakazu konkurencji powinna stanowić dla przedsiębiorców wyjątkowo istotną praktykę. W jaki sposób podejść do tego tematu?
Zawartość zakazu konkurencji
Przygotowując umowę zlecenie zawierającą zakaz konkurencji, musimy mieć przede wszystkim pewność, że zapis ten będzie jasny oraz precyzyjnie określony. Jest to istotne, ponieważ Zleceniobiorca ma posiadać dokładne wytyczne definiujące jego pole działań, jednak przy tym nie zakazujące mu podejmowania jakichkolwiek innych działalności. Mowa tutaj o konkretnych klasyfikacjach działalności, czasie, terytorium, terminie obowiązywania. Ważne jest także określenie rekompensaty w momencie złamania ustaleń klauzuli, która może mieć postać finansową.
Jak wyjaśnia Beata Gądek, radca prawny TC Kancelarii Prawnej, tworząc klauzulę zakazu konkurencji pamiętajmy, że Zleceniodawca ma duże pole działania ze względu na zasadę swobody umów. Z drugiej jednak strony ta dowolność może być problematyczna, stąd bardzo istotnym krokiem będzie tu konsultacja z wykwalifikowaną kancelarią prawną.
Kary umowne i klauzula poufności przy zakazie konkurencji
Warto pamiętać, że klauzula zakazu konkurencji może być wzbogacona o zapis dotyczący kar umownych, co będzie kolejnym krokiem prewencyjnym dla jednej ze stron.
– Łamiąc ustalenia zakazu konkurencji, Zleceniobiorca będzie pociągnięty do odpowiedzialności odszkodowawczej w formie kary umownej. Jeżeli zależy nam na tym, aby w późniejszym czasie móc ubiegać się o zapłatę za szkodę wyższą niż kara umowna, powinniśmy określić to we wcześniej sporządzonym porozumieniu – mówi Beata Gądek, radca prawny w TC Kancelarii Prawnej.
A co w przypadku umieszczania klauzuli poufności? Ten zapis również może znaleźć się przy zakazie konkurencji w umowie zleceniu, ponieważ służy do ochrony wrażliwych danych na temat danego przedsiębiorstwa. Jak wyjaśnia radca prawny TC Kancelarii Prawnej, reguluję ją ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Art. 11 ust. 2 mówi o tym, że „przez tajemnicę przedsiębiorstwa rozumie się informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, które jako całość lub w szczególnym zestawieniu i zbiorze ich elementów nie są powszechnie znane osobom zwykle zajmującym się tym rodzajem informacji albo nie są łatwo dostępne dla takich osób, o ile uprawniony do korzystania z informacji lub rozporządzania nimi podjął, przy zachowaniu należytej staranności, działania w celu utrzymania ich w poufności”.
Kwestia odszkodowania
Klauzula o zakazie konkurencji jest ściśle związana z postanowieniami dotyczącymi odszkodowania na rzecz zleceniobiorcy. Ich brak może być uważany za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, a w konsekwencji taka klauzula może zostać uznana za nieważną. Sama wysokość ekwiwalentu zależna jest od wartości informacji pozyskanych podczas współpracy, konkurencyjności zarobków lub wartości, jakie mógłby zyskać zleceniobiorca bez wspomnianego zakazu.
– W przypadku zakazu konkurencji obowiązującego pracownika po ustaniu stosunku pracy takie odszkodowanie nie może być niższe nić 25% wartości wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed zakończeniem umowy o pracę. Należy wziąć pod uwagę okres analogiczny do tego, przez który ma obowiązywać zakaz konkurencji. W umowie należy zawrzeć także termin wypłaty. Odszkodowanie może być bowiem wypłacane jednorazowo lub w ratach.
TC Kancelaria Prawna jest jedną ze spółek należących do grupy Trans.eu – właściciela jednej z największych giełd ładunków w Europie, która od 17 lat dostarcza innowacyjne rozwiązania dla branży transportowo – logistycznej. Specjalizuje się w prawie transportowym, dlatego większość klientów spółki to firmy z branży Transport Spedycja Logistyka. Głównym profilem działalności kancelarii są usługi doradcze i reprezentacja w sprawach spornych. Swoimi działaniami wspiera również inne podmioty współpracujące z branżą TSL, m.in. koncerny paliwowe, firmy leasingowe. Specjalizuje się też w zakresie dochodzenia wierzytelności w Polsce i za granicą.