WARSZAWA, Polska – 11 grudnia 2024 – Zebra Technologies Corporation (NASDAQ: ZBRA), wiodący dostawca rozwiązań cyfrowych umożliwiających firmom inteligentne łączenie danych, zasobów i ludzi, informuje, że 28% liderów branży produkcyjnej planuje przeniesienie, aktualizację, repatriację lub relokację produkcji, a do 2029 roku odsetek ten wzrośnie do 46%. Jednocześnie przewiduje się, że przemysł w Europie czeka wprowadzenie taryf celnych, które mogą wpłynąć na ich budżety oraz zdolność do eksportu towarów.
Dodatkowo region EMEA zmaga się z licznymi konfliktami oraz agresywną polityką zagranicznych rynków w zakresie technologii produkcji i eksportu produktów. Te czynniki wyjaśniają, dlaczego 31% firm już teraz, a 51% do 2029 roku planuje zwiększyć liczbę partnerów dla swoich łańcuchów dostaw.
Raport In Pursuit of Excellence firmy Zebra Technologies pokazuje też, że 82% członków zarządów nie nadąża za tempem innowacji technologicznych. Największymi wyzwaniami są dla nich podniesienie mocy produkcyjnych przy zachowaniu wysokiej elastyczności, a także wzmocnienie konkurencyjności oraz ograniczenie budżetów operacyjnych i budżetów na wyposażenie obiektów.
„Dziesiątki tysięcy zwolnień i zamknięć fabryk zmusza liderów branży produkcyjnej do reakcji na tę kryzysową sytuację społeczno-ekonomiczną. Wymusza na nich również podejmowanie trudnych decyzji w sprawach łańcuchów dostaw i zasobów ludzkich w firmach” – powiedział Stephan Pottel, Manufacturing Practice Lead regionu EMEA w Zebra Technologies. – „W obliczu wahań popytu i spowolnienia produkcji, prawie połowa (48%) firm potrzebuje elastycznej skalowalności automatyzacji linii produkcyjnych, a 39% zamierza zmniejszyć wydatki na operacje i wyposażenie obiektów. W związku z przekształceniami zespołów pracowniczych, w średnio- i długoterminowej perspektywie niezbędna będzie zmiana procesów operacyjnych na bardziej zrównoważone, zautomatyzowane i wspierane przez odpowiednie narzędzia technologiczne”.
Pottel podkreśla, że liderzy branży produkcyjnej są świadomi roli technologii w podnoszeniu poziomu automatyzacji. Zarówno zarządy firm, jak i zespoły technologiczne czy operacyjne zdają sobie sprawę z możliwości, jakie dają platformy IoT, AI wykorzystywany w kontroli jakości i predykcyjnego utrzymania ruchu, analityka danych oraz generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) i duże modele językowe (LLM).
Z raportu wynika, że w ciągu najbliższych pięciu lat osoby na stanowiskach decyzyjnych planują zautomatyzować procesy poprzez wdrożenie uczenia głębokiego (63%) i uczenia maszynowego (64%). Tymczasem LLM (64%) i wspierane przez AI przepływy pracy (59%) będą wykorzystywane do optymalizacji procesów podejmowania decyzji.
“89% respondentów uważa jednak, że projekty cyfryzacji są kosztowne, wymagają czasu i dużego zaangażowania pracowników. 35% z nich podkreśla, że wyzwaniem jest mierzenie i uzasadnianie zwrotu z inwestycji w nie” – powiedział Pottel. – „Należy to potraktować jako priorytetowy problem, który może zostać rozwiązany poprzez wdrożenie lepszych strategii, a także odpowiednie wsparcie ze strony kadry zarządzającej, technologii i partnerów. Pomimo trudnej sytuacji na rynku, w kwestiach poprawy jakości produkcji, bezpieczeństwa i zgodności z normami nie ma miejsca na kompromisy. Inteligentna automatyzacja jest konieczna do ulepszania procesów operacyjnych, wydajności i siły roboczej”.
Producenci z branży motoryzacyjnej, piekarniczej i spożywczej, metalowej oraz produkcji komponentów, którzy myślą przyszłościowo, wykorzystują nowe technologie w swoich zakładach. Dzięki systemom wizyjnym, skanowaniu 3D i robotyce są w stanie wykryć wady, automatyzować procesy kontroli i zapewnić płynność produkcji swoim klientom.