Koszty zakupu mieszkań oraz wynajmu nieruchomości w ostatnim czasie stale rosną. Trudno w Warszawie znaleźć dwupokojowe mieszkanie, aby zamknąć się w kwocie do 2600 zł. Jeszcze niedawno w Poznaniu za wynajem dwóch pokoi można było miesięcznie zapłacić nawet 1700 zł z opłatami. Ofert mieszkań i domów na wynajem jest sporo, ale te w przyzwoitej cenie znikają bardzo szybko.
Jak można przeczytać w analizie OTODOM „Kwartalnik mieszkaniowy. Raport o sytuacji na rynku mieszkań w I kwartale 2022 roku”, głównym powodem, dla którego większość osób decyduje się na wynajem, jest to, że nie mogą pozwolić sobie na zakup nieruchomości (79 proc.). Dlatego, choć ceny wynajmu w ostatnich miesiącach są wyższe niż w ubiegłym roku, ogłoszeń dotyczących wynajęcia lokum nie brakuje. W czerwcu średnia z dziennej liczby aktywnych ogłoszeń o wynajmie nieruchomości na OLX wyniosła około 60 tysięcy. W tym samym miesiącu zanotowano ponad 1,2 mln odpowiedzi na ogłoszenia, a użytkowników z kategorii najmu było prawie 4,8 miliona.
Najwięcej ofert dotyczy Warszawy i całego województwa mazowieckiego. Aby znaleźć mieszkanie na wynajem w stolicy i nie przepłacać, wymaga to niemałej gimnastyki. Konkurencja jest przeogromna, więc warto odświeżać kategorię co pół godziny i od razu kontaktować się z właścicielem, gdy pojawi się interesująca oferta. Część wynajmujących podkreśla, że już po godzinie potrafi otrzymać kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt telefonów od zainteresowanych. Jeśli mieszkanie jest w dobrej cenie i wygląda schludnie, zwykle ci, którzy obejrzą je jako pierwsi, decydują się na wynajem.
Poza stolicą najwięcej ogłoszeń można znaleźć na terenie Śląska, Małopolski oraz Wielkopolski, gdzie odpowiednio Katowice, Kraków oraz Poznań to miasta, które obok Warszawy przodują w tym zestawieniu. Dużą część wynajmujących stanowią młodzi ludzie, w większości studenci. Przyjeżdżają z innych miejscowości i przed rozpoczęciem studiów szukają dla siebie pokoju lub mieszkania, jeśli decydują się mieszkać ze znajomymi lub bliskimi osobami. Ale nie tylko studenci są zainteresowani ofertami najmu.
Portret typowego najemcy
W opracowaniu OTODOM „Kwartalnik mieszkaniowy. Raport o sytuacji na rynku mieszkań w I kwartale 2022 roku”, scharakteryzowano typowego najemcę. Zwykle ma on mniej niż 30 lat – takie osoby stanowią 35 proc. Liczne są też grupy najemców starszych o dekadę lub dwie – osoby w wieku 30-39 i 40-49 lat stanowią odpowiednio 28 i 21 proc. wszystkich najemców. W rezultacie średni wiek najemcy to 36 lat. Dochód na osobę wynosi średnio 3-4 tysiące złotych, a odpowiednim okresem wynajmowania mieszkania jest dla niego 1-2 lata. Typowy najemca mieszka w wynajętej nieruchomości nieco ponad rok (32 proc.). Kolejne 28 proc. wynajmuje lokum na mniej niż 12 miesięcy, zwykle na czas roku akademickiego. Nieco więcej wśród najemców jest kobiet niż mężczyzn (53 proc. do 47 proc.). Najczęstszym miejscem wynajmu jest miasto powyżej 500 tys. mieszkańców.
Bardzo ważnym czynnikiem determinujących wybór mieszkania są koszty. Aż 77 proc. najemców podkreśla, że ważna jest dla nich wysokość miesięcznego czynszu, a 38 proc. zwraca uwagę na zaufanie do wynajmującego.
Klasyczne gospodarstwo domowe najemców składa się z dwóch osób. Najczęściej jest to bezdzietna para (26 proc. wszystkich najemców) albo samotny rodzic z dzieckiem (5 proc.). Nieruchomości na wynajem szukają również grupy osób ze sobą niespokrewnionych – znajomych, przyjaciół lub studentów, stanowią oni 14 proc.
– Większość osób decyduje się na wynajem, ponieważ obecnie nie może sobie pozwolić na zakup nieruchomości ze względu na sytuację finansową. W serwisie OLX widzimy ogromne zainteresowanie ofertami dotyczącymi najmu mieszkań. W lipcu tego roku zanotowaliśmy ponad 1,4 mln odpowiedzi na ogłoszenia. Wzrost liczby wynajmowanych lokali wynika również z tego, że sprzedający nie mogą znaleźć chętnych na zakup nieruchomości. Nie chcąc zbytnio obniżać ceny, decydują się na tymczasowy wynajem lokalu – ocenia Mateusz Bochat, starszy menedżer kategorii w OLX.
Czy mieszkanie na swoim jest jeszcze możliwe?
Najczęściej wynajmowanie mieszkania jest dla Polaków tylko etapem. Większość chce w przyszłości kupić własną nieruchomość, przejść na swoje i ostatecznie zakończyć okres najmu. Aż 89 proc. Polek i Polaków woli mieszkać we własnym mieszkaniu. Wśród samych najemców odsetek ten jest nieznacznie niższy i wynosi 82 proc. Pragnienie zakupu nieruchomości jest bardzo silne – co 10. najemca chce kupić mieszkanie lub dom w ciągu roku, a kolejne 15 proc. w ciągu najbliższych trzech lat. Ogólnie, bez podania konkretnego terminu, dom lub mieszkanie chce kupić 65 proc. najemców.
O tym, że wynajem to tylko etap, świadczy fakt, że jedynie 3 proc. ankietowanych uznaje najem jako preferowaną formę własności niezależnie od okoliczności finansowych i życiowych. Przyjmuje się, że własna nieruchomość to zdecydowanie większy komfort – nie zwraca się uwagi na to, ile trwa umowa, od kogo wynajmuje się lokum, kto pokrywa koszty za usterki itd. W momentach kryzysowych dużym stresem dla najemców są także podwyżki czynszu.
Jak pokazują również badania, aż 64 proc. najemców w Polsce mieszka w przeludnionych lokalach. W UE ciaśniej żyją tylko wynajmujący w Słowacji, Litwie i Rumunii. W dużych miastach w Polsce zdarza się, że z 3-pokojowego mieszkania właściciele czy deweloperzy potrafią podczas remontu zrobić 6 odrębnych pokoi i w konsekwencji przygotowują dla swoich przyszłych najemców indywidualne umowy tylko pod każdy pokój, który zwykle ma około 10 m2. W takich mieszkaniach z reguły jest większa rotacja wśród najemców poszczególnych pokoi.
Badania pokazują, że mimo trudności finansowych, potrzeby uzbierania coraz większego wkładu własnego, większość Polaków jest zainteresowana posiadaniem w przyszłości własnej nieruchomości. O ile w krajach zachodnich popularne jest mieszkanie w wynajętych lokalach przez wiele lat nie tylko wśród osób młodych, o tyle w naszym kraju, po zakończeniu pewnego etapu życiowego, u większości przychodzi czas na ustatkowanie się (i np. założenie rodziny) oraz zakup nieruchomości.
OLX
Serwis OLX każdego dnia ułatwia dokonywanie dobrych wyborów milionom Polaków. Każdego miesiąca korzysta z niego ponad 13,5 milionów użytkowników (Gemius, lipiec 2022), w praktyce oznacza to więc, że platformy używa co trzeci Polak.