Terminale są kluczem do odblokowania granicy

Kluczem do usprawnienia wymiany towarowej na polsko-ukraińskiej granicy są nowoczesne terminale kolejowe i zwiększenie roli przewozów kolejowych w imporcie z Ukrainy i eksporcie do Ukrainy. Pociągi kontenerowe Laude utrzymują płynność transportu nawet w trudnych warunkach. Czas przejazdu ładunku do Ukrainy wynosi od dwóch do ośmiu dni (w zależności od skomplikowania przewozu). Korki, strajki, kolejki na przejściach granicznych nie są przeszkodą dla połączeń kolejowych.

Laude Smart Intermodal korzysta w prowadzonych operacjach logistycznych z nowoczesnego terminala kolejowego w Zamościu, zlokalizowanego przy szeroko- i normalnotorowych liniach kolejowych, który jest przystosowany do przeładunku towarów i kontenerów przewożonych przez oddaloną o 60 km polsko-ukraińską granicę Hrubieszów–Izov. Inwestycja w terminal pokazuje, że spółka od lat nastawiona jest na wymianę gospodarczą z Ukrainą.

– Patrzymy na Ukrainę długoterminowo. Być może nie stanie się ona szybko członkiem Unii Europejskiej, ale weszła na drogę, która do tego wiedzie. We wzajemnych relacjach ważne jest pokazywanie, że jesteśmy bardzo przewidywalnym partnerem, także w czasie wojny. Radzimy sobie, jesteśmy i nadal chcemy być firmą pierwszego wyboru, jeśli chodzi o transport ładunków z i do Ukrainy – mówi Marcin Witczak, prezes Laude Smart Intermodal.

Terminal może obsługiwać 10 pociągów dziennie i do 15 tys. kontenerów TEU rocznie. Daje to możliwość wywiezienia sporego wolumenu ładunków z Ukrainy. Na przestrzeni ostatnich 15 lat w ramach programów finansowych UE polski operator logistyczny zrealizował 14 projektów o łącznej wartości ponad 436 mln zł, nastawionych na rozwój przewozów kontenerowych i innych nowoczesnych rozwiązań zwiększających konkurencyjność transportu kolejowego. – Od ponad roku cały nasz potencjał i całe nasze doświadczenie oddajemy do dyspozycji ukraińskich partnerów, bo dziś jedyną możliwością utrzymania relacji handlowych z UE są szlaki kolejowe, szczególnie LHS od granicy polsko-ukraińskiej do Sławkowa, a także zaplecze przeładunkowe, jakie mogą zapewnić terminale zlokalizowane na liniach kolejowych łączących Polskę z Ukrainą, jak nasz w Zamościu – zapewnia prezes Witczak.

Warto dodać, że właściciel Grupy Kapitałowej Laude – spółka ATS SA – jeden z największych importerów stali z Ukrainy do UE, w ciągu ostatnich 25 lat zainwestował ponad 250 mln zł w park maszynowy przerabiający ukraińską stal.

– Nasz terminal w Zamościu każdego miesiąca notuje bardzo dobre obroty. Do Ukrainy wozimy przede wszystkim nawozy sztuczne i produkty budowlane, a eksportujemy głównie zboża oraz wyroby hutnicze w tranzycie – wyjaśnia prezes Witczak.

Kolej nie zastąpi samochodów, ale ….może odgrywać coraz większą rolę

Nie ulega wątpliwości, że ciężki transport samochodowy jest nadal ważny z punktu widzenia funkcjonowania rynku wewnętrznego UE. W przyszłości zapewne – i to bez względu na rozwój połączeń kolejowych – zachowa swoje znaczenie na pierwszym i ostatnim kilometrze. Pamiętajmy jednak, że ciężarówki odpowiadają za ok. 1/4 emisji gazów cieplarnianych (GHG) z transportu drogowego i za ok. 6% całkowitej emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej. To zbyt dużo, by przejść, wobec tego obojętnie. – Gdybyśmy policzyli prawdziwe koszty transportu, także te środowiskowe, nikt na długich trasach nie decydowałby się na samochód. Warto podkreślić, że im dłuższy transport, tym większe oszczędności na kolei. Zwłaszcza że przewóz kolejowy towarów emituje dziewięć razy mniej CO2 niż przewóz drogowy – zapewnia Marcin Witczak.

Zatłoczone drogi, liczące setki pojazdów i dziesiątki kilometrów kolejki do przejść granicznych, napięte harmonogramy i osiągające setki tysięcy złotych koszty przestojów – to rzeczywistość transportu drogowego w naszej części Europy. – Laude oferuje sprawdzoną alternatywę: przewozy całopojazdowe, w których kontener trafia najpierw na samochód, a następnie na pociąg, by po dojechaniu do miejsca odbioru znów transportem kołowym dotrzeć do odbiorcy. System Laude to transport kolejowy zintegrowany z bezpiecznym i sprawnym przeładunkiem terminalowym z torów szerokich na europejskie, zakładający pokonywanie pierwszego i ostatniego kilometra samochodami. System Laude jest elastyczny i efektywny. Ponadto – ponieważ nigdy dość mówienia o tym, co dobre – został sprawdzony w ekstremalnych warunkach, kiedy w kraju, z którego i do którego wozimy, trwa wojna – wyjaśnia prezes i dodaje: – System umożliwia naszym klientom przewóz ładunku w pojedynczym kontenerze, bez konieczności kupowania usługi przewozu całopociągowego.

A gdyby tak zaufać przewoźnikowi…

Od nowego roku Laude Smart Intermodal systematycznie rozwija skalę i częstotliwość przewozów. Docelowo według ekspertów ze spółki czas tranzytu nie powinien przekroczyć trzech dni – jednak, aby osiągnąć tę wartość, niezbędne są zmiany procedur celnych. Spółka nie tylko od dawna o to apeluje, ale także składa odpowiednie propozycje. Również takie, które rozwiązałyby i przyspieszyły przewozy towarów objętych Rozporządzeniem Ministra Rozwoju i Technologii z dnia 15 września 2023 r. w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych.

Gdyby udało się wprowadzić zmiany w procedurach celnych, Polska znów wróciłaby do gry jako ważny szlak logistyczny dla produktów z Ukrainy. Tymczasem prawo krajowe nie przystaje do możliwości i potrzeb przewoźników kolejowych. Konieczne byłyby zmiany i ich dostosowanie do aktualnej sytuacji na przejściach granicznych. O tym mówi coraz większa grupa przewoźników.

Wprowadzone dwa lata temu przepisy zamiast pomagać, tylko utrudniają sprawny przewóz. Gdyby je zmodyfikować, możliwe byłoby przeładowywanie towaru eksporterów na granicy w jeden dzień, a nie tydzień, jak niestety czasem nadal się zdarza. W konsekwencji Polska więc nadal traci, a Rumunia systematycznie zyskuje na przewozach  ukraińskich produktów.