Według danych Ministerstwa Finansów, liczba transakcji przy użyciu mechanizmu podzielonej płatności wzrosła w pierwszym kwartale br. o 1,7% rdr. Jak twierdzą znawcy tematu, split payment staje się coraz popularniejszym rodzajem rozliczeń pomiędzy przedsiębiorcami, jednak ww. wzrost nie jest zbyt imponujący. Stosowanie go jest dla części podatników obowiązkowe, ale nie brakuje podmiotów wybierających MPP dobrowolnie. Zdaniem ekspertów, przedsiębiorcy chcą w ten sposób zapewnić sobie bezpieczeństwo. Mówi się też, że liczba transakcji i podmiotów korzystających z tego rozwiązania będzie dalej rosła, ale nie ma co się spodziewać spektakularnych zwyżek.
Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w pierwszym kwartale br. było ponad 22,7 mln transakcji przy użyciu mechanizmu podzielonej płatności (MPP). To o 1,7% więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku, kiedy odnotowano ich przeszło 22,3 mln. Natomiast w całym 2022 roku takich transakcji było 93,9 mln.
– Wzrost rdr. o 1,7% jest dość niewielki. Może on wynikać z większej ilości sprzedawanych towarów wrażliwych, takich jak stal. Wpływ mogło też mieć zwiększenie liczby podmiotów, które chętnie korzystają z MPP. To forma płatności, która może zapewnić przedsiębiorcy bezpieczeństwo. Dokonanie przelewu w formie MPP gwarantuje ochronę polegającą na wyłączeniu odpowiedzialności solidarnej, określonej w wybranych artykułach ustawy o VAT – komentuje doradca podatkowy Natalia Stoch-Mika z Kancelarii NSM LEGAL & TAX.
Split payment staje się coraz bardziej popularnym rodzajem rozliczeń pomiędzy przedsiębiorcami, co podkreśla Przemysław Skorupa, dyrektor w Dziale Doradztwa Podatkowego w międzynarodowej firmie doradczej Deloitte. Według eksperta, w przypadku mechanizmu obowiązkowego nie należy spodziewać się znaczącego wzrostu liczby rozliczanych transakcji, poza wynikającym z koniunktury gospodarczej. Natomiast należy przewidywać, że mechanizm fakultatywny będzie w dłuższej perspektywie wzbudzał coraz większe zainteresowanie. Wynika to z samej mechaniki działania split payment. Ona powoduje, że środki otrzymane na rachunek VAT można wykorzystać zasadniczo do zapłaty VAT kontrahentowi w związku z wystawionymi przez niego fakturami albo poprzez zapłatę podatku organom podatkowym.
– Mechanizm podzielonej płatności to instytucja, która polega na przelewie środków na dwa rachunki odbiorcy – zwykły oraz utworzony dla niego rachunek VAT. Przedsiębiorcy zostali zobligowani do dokonania zapłaty w MPP w sytuacji, gdy nabyte towary lub usługi, wymienione w załączniku nr 15 do ustawy, są udokumentowane fakturą, w której kwota należności ogółem przekracza 15 tys. zł lub jej równowartość wyrażoną w walucie obcej. Niezależnie od powyższego obowiązku przedsiębiorca ma możliwość dobrowolnego dokonania przelewu w formie MPP – dodaje ekspertka z NSM LEGAL & TAX.
Jednak część przedsiębiorców nie chce, aby kontrahent dokonał im dobrowolnie zapłaty w MPP. Jak zaznacza Natalia Stoch-Mika, wpływ na taką postawę ma trudniejszy dostęp do środków zgromadzonych na rachunku VAT. Zdaniem ekspertki, przedsiębiorcy częściej decydowaliby się na to rozwiązanie, gdyby skorzystanie z niego umożliwiało np. szybszy termin otrzymania zwrotu podatku na zwykły rachunek przedsiębiorcy.
– Czynnikiem, który powoduje, że przedsiębiorcy chcą z niego korzystać, jest bezpieczeństwo w zakresie prawa do odliczenia VAT-u naliczonego z faktur opłaconych poprzez split payment. W praktyce zakwestionowanie przez organy podatkowe prawa do odliczenia w przypadku skorzystania z tego mechanizmu jest bardzo utrudnione. Z tego powodu m.in. wielu przedsiębiorców wybiera taki sposób rozliczeń choćby w przypadku współpracy z nowymi kontrahentami – stwierdza Przemysław Skorupa.
W ocenie Natalii Stoch-Miki, liczba transakcji i przedsiębiorców korzystających z mechanizmu podzielonej płatności jeszcze minimalnie wzrośnie, jednak nie należy się spodziewać jakiś spektakularnych przyrostów. Oni stwierdzą, że wolą zapłacić w MPP, bo będą w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwo. Podobnego zdania są też inni eksperci. – Można spodziewać się lekkiej tendencji rosnącej, jeżeli chodzi o rozliczenia w split payment. Ale raczej będzie to wzrost organiczny – podsumowuje dyrektor w Dziale Doradztwa Podatkowego w firmie doradczej Deloitte.