Zgodnie z wynikami naszej cotygodniowej sondy ceny warchlaków krajowych i importowanych nie uległy znaczącym zmianom. Niestety podobnie niezmienny okazuje się słaby popyt na warchlaki oraz duży lęk przed kolejnymi wstawieniami.
W cennikach za warchlaki krajowe i importowane po raz kolejny dominuje podtrzymanie cen z poprzedniego tygodnia. Niemal wszystkie ankietowane punkty sprzedaży wstrzymały się w tym tygodniu od zmian w cennikach.
Nastroje na rynku warchlaków
Nasi rozmówcy podkreślają, że na rynku brakuje impulsów zachęcających do kolejnych wstawień.
– Obecnie popyt jest bardzo słaby, choć jeszcze nie jest tragiczny. Większe fermy wciąż realizują wstawienia, jednak mniejsze gospodarstwa mocno zastanawiają się nad nowymi wstawieniami przy obecnej cenie zbóż – u nas w regionie za tonę pszenicy obecnie trzeba dać 1700 zł. Sytuacji nie poprawia również aktualna cena tuczników, która po świętach spadła, przez co klienci, którzy zamówili warchlaki przed świętami teraz jeszcze mocniej zastanawiają się nad wstawieniami – tłumaczy Ewa Kucharska.
– Popyt nie ulega ostatnio większym zmianom. Producenci wstrzymują się od wstawień ze względu na drożejące zboża i niepewną sytuację na rynku tuczników, słyszy się nawet o możliwych obniżkach w najbliższym czasie. Nie ma co prawda wielkiego problemu ze sprzedażą, jednak zbyt nie jest duży. Sądzę, że klientów trzeba nieco zachęcić ceną. Jednak obniżki nie mogą być zbyt duże, ponieważ opłacalność i tak nie jest satysfakcjonująca, szczególnie jeśli uwzględnimy, że praktycznie cały poprzedni rok wychodziliśmy na minus – mówi Karol Łakomy.
Zdaniem Marcina Klimejko sytuację mogłyby poprawić zmiany na rynku pasz.
– Wiele osób nie decyduje się na wstawienia ze względu na braki pasz, przez co popyt jest jaki jest. Gdyby sytuacja na rynku paszowym uległa zmianie, to byłoby zdecydowanie więcej chętnych – stwierdza Marcin Klimejko z firmy Europig.
Jednak w opinii Remigiusza Bilskiego, kierownika regionalnego ds. sprzedaży z PH Konrad, na rynku nie widać obecnie impulsów do takiej poprawy.
Ceny za warchlaki?
– Popyt na warchlaki jest bardzo słaby. Na rynku tuczników nie ma podstaw do podwyżek, wręcz bliżej jest do obniżek, tak przynajmniej jest na rynku niemieckim, gdzie utrzymanie cen uznano za sukces a duże zakłady naciskają na obniżkę o przynajmniej 10 eurocentów. Nikt nie potrafi przewidzieć czy ta cena się utrzyma. Duńczycy twierdzą, że podwyżki, które miały nastąpić w 19 tygodniu, przesuną się na 20 i 21 tydzień, że na niemieckim rynku pojawiła się większa ilość tuczników, że wzrosła ich masa ubojowa i wyczuwalny jest nacisk na obniżenie cen. Natomiast na polskim rynku raczej jest zapotrzebowanie na tuczniki. Ceny w zeszłym tygodniu nieco wzrosły, od poniedziałku zakłady podniosły je o 20-30 groszy, i można sprzedać tuczniki od ręki – mówi Bilski. – Koszty wciąż rosną, czołowe wytwórnie pasz ogłosiły kolejne podwyżki, zboża na giełdach światowych drożeją i na razie nic nie zapowiada poprawy sytuacji paszowej. Jeśli dodamy do tego sytuację na rynku tuczników, na którym nie ma żadnej poprawy, to brakuje impulsów zachęcających do nowych wstawień i wielu rolników wstrzymuje się, aby zobaczyć co będzie dalej czy wstawić warchlaki bliżej żniw. Świń na rynku będzie coraz mniej i zdrowy rozum podpowiada, że powinno ich zabraknąć – dodaje.
Jak tłumaczy Bilski, w najbliższym czasie walka będzie się toczyć głównie pomiędzy zakładami mięsnymi i sieciami handlowymi, gdyż sieci nie chcą zaakceptować wyższych cen mięsa.
– Mimo wszystko tuczniki powinny nieco zdrożeć, ale ta podwyżka przesunie się w czasie. Nie nastanie już na początku maja, choć właściwie wszystkie warunki do wzrostów zostały już spełnione – mamy mieć ładną pogodę w weekend majowy i mamy niewiele żywca na rynku – stwierdza Bilski. – Obecna cena jest zadowalająca dla tych, którzy teraz sprzedają, jednak nie daje impulsu do nowych wstawień, do tego musiałaby wynosić 9,5-10 zł na wbc – dodaje.
Po ile warchlaki krajowe (29.04.2022)?
W tym tygodniu niemal wszystkie ankietowane punkty sprzedaży warchlaków z krajowej produkcji postanowiły utrzymać ceny z poprzedniego tygodnia. Pojawiło się również kilka obniżek.
Zgodnie z wynikami naszej cotygodniowej sondy, stawki za warchlaki z krajowej produkcji ważące 20 kg wynoszą obecnie średnio 281 zł/szt. netto. Ich ceny minimalnie osiągają 245 zł/szt. netto, zaś maksymalne 320 zł/szt. netto.
W przypadku krajowych warchlaków w masie 30 kg średnia cena wynosi 333 zł/szt. netto, tj. o 7 zł/szt. mniej niż tydzień temu. Ich ceny mieszczą się w zakresie 300 – 360 zł/szt. netto.
Ceny warchlaków importowanych (29.04.2022)?
W przypadku warchlaków importowanych niemal wszystkie ankietowane punkty sprzedaży postanowiły utrzymać ceny z zeszłego tygodnia. Pojawiło się również kilka podwyżek.
Warchlaki importowane z Danii wyceniane są aktualnie na średnio 328 zł/szt. netto, tj. o 1 zł/szt. więcej niż przed tygodniem. Ich ceny wahają się w zakresie od 250 do 392 zł/szt. netto. Podane ceny dotyczą warchlaków w masie 30 kg.