Obecność ekologii w kulturze jest autentyczna, prawdziwa i zupełnie inna niż w przestrzeniach, w których dostrzegamy elementy greenwashingu. Ekologia i kultura nie są nastawione na zysk, nie muszą być związane z konsumpcją i współistnieją na płaszczyźnie wartości. To w kulturze odkryto przyrodę. Świat przyrody, której elementem jest człowiek. Spojrzano na tę przestrzeń z perspektywy innej niż antropocentryczna. I właśnie projekty włączające myślenie ekologiczne do obiegu sztuki są świetnym sposobem rozumienia świata, rozumienia odpowiedzialności człowieka, innego przeżywania naszej obecności tutaj na planecie, szerszego spojrzenia na kulturę.
– Jednym z takich projektów jest na pewno Greenhouse Silent Disco w Mediolanie, w którym nie tylko myślimy ekologicznie o przestrzeni dyskoteki zastanawiając się czym są szklarnie przyszłości. Zapraszamy do współpracy technologów, naukowców i ludzi kultury. To właśnie mariaż tych 3 sfer – nowych technologii, które wydają się obce, które dzięki kulturze można włączyć do obiegu idei, nauki i kultury – powiedziała serwisowi eNewsroom Barbara Schabowska, dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza. – Powstaje projekt, w którym każdy może się odnaleźć w relacji z roślinami, w relacji w technologią, w relacji z muzyką. Dlatego, że muzykę w tym projekcie tworzą skomplikowane technologie, nowoczesny przemysł, rośliny i kultura. Myślenie o przyszłości, romantyzm, awangarda. To są wartości wokół których budujemy programy Instytutu Adama Mickiewicza i w nich mieści się ekologia. Pierwszy tegoroczny projekt Mediolański, który w jasny sposób nawiązuje do fotosyntezy, do mowy roślin, do muzyki tworzonej przez rośliny, to jest nasz debiut. W kolejnych latach będziemy rozwijali wątki związane z ekologią, z miejscem człowieka w świecie przyrody, które będą wskazywały na bliskość świata natury i kultury – wyjaśnia Schabowska.