Według szacunków Komisji Europejskiej w tym roku Polska wyprodukuje ok. 3 007 000 t mięsa drobiowego. Na drugim miejscu uplasują się Niemcy, a tuż za nimi Francja. Ponad połowa wyprodukowanego w Polsce mięsa drobiowego trafia na eksport. Niezmiennie najpopularniejszym rodzajem hodowanego drobiu pozostaje drób kurzy, następne w kolejności są indyki, gęsi i kaczki.
Zanim jednak mięso trafi do sprzedaży, musi zostać odpierzone. Kluczowe produkty dostarcza tutaj spółka Polwax, której oferta produktowa obejmuje woski Droma, Droma T, Droma Plus i Alpackwax G.
Wszystkie produkty do odpierzania stanowią mieszanki parafin i wosków mikrokrystalicznych. Woski Droma Plus i Alpackwax G wzbogacone są dodatkowo o składniki, które zwiększają stopień zlepiania piór i podnoszą elastyczność wosku, dzięki czemu są skuteczniejsze. Zastosowanie znajdują przy bardziej problematycznych gatunkach czy odmianach ptactwa.
– Badania wdrożeniowe, polegające na przeprowadzeniu testów funkcjonalnych, trwają w przypadku tych produktów dość krótko. Po ok. dwóch–trzech dniach od dostarczenia do klienta partii próbnej wosku otrzymujemy wyniki. Mniej więcej tyle czasu potrzeba na odpierzenie partii drobiu – mówi Mateusz Kłaczek, kierownik rozwoju produktu w spółce Polwax S.A. – W tym miejscu należy jednak podkreślić, że to ekspresowe tempo wdrożeniowe jest pochodną wieloletnich testów i zdobytego w ich wyniku doświadczenia oraz skomplikowanych receptur tworzących linię produktów dostosowanych do oczekiwań i wymagań jakościowych klientów – dodaje M. Kłaczek.
Woski Droma (w odmianach miększej i twardszej, oznaczonej literą T) pozwalają na skuteczne odpierzenie większości drobiu pływającego. Jednak, jeśli efekty ich działania są niewystarczające, można sięgnąć po Dromę Plus. Do szczególnie opornych tuszek polecamy Alpackwax G, który wprawdzie jest droższy, ale w praktycznie wszystkich przypadkach gwarantuje skuteczność. Każdy ze wspomnianych produktów spełnia wymagane normy, tzn. jest przeznaczony do bezpośredniego kontaktu z żywnością.