Po wczorajszym spadku o 3 euro/t cena pszenicy na paryskim Matifie niebezpiecznie zbliża się do granicy 200 euro/t w kontraktach na marzec osiągając 200,25 EUR/t. Wartość najczęściej notowanego kontraktu majowego spadła do zaledwie 194,75 EUR/t.
– Istnieje obawa, że jeśli eksport będzie nadal słaby, a import z Ukrainy znaczny, w sezonie 2023/2024 ostateczne zapasy UE będą nadal rosły – informuje serwis Kaack.
Ceny na Matif pozostają pod presją nie tylko konkurencji z Rosji i Ukrainy, ale także Rumunii i Bułgarii. W celu obniżenia zapasów końcowych rosyjskie Ministerstwo Rolnictwa zaproponowało zwiększenie kwoty eksportowej obowiązującej do końca bieżącego sezonu o 4 mln ton do 28 mln ton.
Cena rzepaku spadła o 0,75 EUR/t do 426,75 w kontraktach na maj, zaś kontrakty w pozostałych miesiącach nieznacznie zdrożały. Po dwóch dniach spadków wzrosłą nieco cena oleju palmowego na giełdzie w Kuala Lumpur.
Kukurydza staniała o 1,75 EUR/t do 171 EUR/t – wartości najniższej od 3,5 roku.
– Od początku roku gospodarczego do 20 lutego Ukraina wyeksportowała 14,7 mln ton kukurydzy , czyli o 3,2 mln ton mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku – podaje Kaack.
Z powodu święta giełda w Chicago była w poniedziałek zamknięta.
Źródło: https://www.wrp.pl/