Nie żyje Janusz Filipiak

Z głębokim smutkiem informujemy o śmierci prof. Janusza Filipiaka, współzałożyciela firmy Comarch, wybitnego polskiego uczonego, przedsiębiorcy i pasjonata piłki nożnej. – Ubolewamy nad stratą tej bardzo szczególnej postaci, wyjątkowego umysłu i wizjonera, który w niepowtarzalny sposób zasłużył się dla rozwoju polskiego przemysłu informatycznego – można przeczytać w specjalnym komunikacie opublikowanym na stronie internetowej firmy Comarch.

Profesor Janusz Filipiak urodził się 3 sierpnia 1952 r. w Bydgoszczy. Był profesorem doktorem habilitowanym w zakresie nauk technicznych. Zajmował się nowoczesnymi technologiami przez ponad 40 lat. Był redaktorem i autorem czasopism, konsultantem instytucji krajowych oraz zagranicznych. W 1976 r. rozpoczął pracę w Instytucie Informatyki i Automatyki Wydziału Elektrotechniki, Automatyki i Elektroniki AGH. W 1979 r. na podstawie dwutomowej pracy „Dynamiczne, zdecentralizowane sterowanie siecią teleinformatyczną” otrzymał stopień doktora. W 1984 r. został doktorem habilitowanym. W wieku 39 lat, w 1991 r. otrzymał nominację profesorską z rąk Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Wałęsy.

Profesor Filipiak jest autorem sześciu książek z zakresu teleinformatyki, trzy z nich zostały wydane w Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej w tym: „Modelling and Control of Dynamic Flows in Communications Networks” (SpringerVerlag, 1988) i „Real Time Network Management” (North Holland, 1991). Opracował ponad sto artykułów z zakresu telekomunikacji i teleinformatyki, które zostały opublikowane w wielu znanych na całym świecie czasopismach specjalistycznych, m.in. „IEEE Transactions on Communications”, „IEEE Journal on Selected Areas in Communications” czy „Operations Research”. Był wydawcą „Telecommunication Services for Developing Economies” (Elsevier, 1991). Był konsultantem naukowym France Telecom i pełnił funkcję dyrektora pełnomocnego Teletraffic Research Centre na Uniwersytecie w Adelajdzie (Australia). Prowadził projekty badawcze w laboratoriach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

W 1993 r. wraz z żoną Elżbietą założył firmę Comarch – pierwszą firmę w Polsce opartą na wiedzy. Jak sam napisał w książce autobiograficznej „Dlaczego się udało”: – Według dzisiejszych standardów – patrząc na naszą strukturę: profesor plus studenci – nazwano by nas start-upem. (…) Dzięki moim akademickim doświadczeniom i determinacji żony wkroczyliśmy na rynek IT. Byliśmy nie tylko młodsi i mniejsi od naszych konkurentów, ale przede wszystkim inni. Chcieliśmy tworzyć własne oprogramowanie i wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie sprzedawać je na całym świecie, włącznie z najbardziej konkurencyjnym amerykańskim rynkiem. To nam się udało.

Prezesem Comarch Janusz Filipiak został w 1998 r. W 2004 r profesor Filipiak został odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju telekomunikacji i teleinformatyki, a w 2012 r. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju gospodarki narodowej oraz za osiągnięcia w działalności charytatywnej i społecznej. W 2013 r. otrzymał IEEE Communications Society Distinguished Industry Leader Award 2012 za wkład w rozwój komunikacji i technologii informatycznej. W 2016 r. Prezydent RP wyróżnił profesora Janusza Filipiaka za szczególne zasługi dla polskiej przedsiębiorczości, przyznając mu Indywidualną Nagrodę Gospodarczą Prezydenta RP. W roku 2018 jako jedyny prezes spółki z Europy Środkowo-Wschodniej wziął udział w międzynarodowym szczycie gospodarczym „French International Business Summit”, który odbył się pod patronatem Emmanuela Macrona, prezydenta Francji.

Wielką pasją profesora Janusza Filipiaka była piłka nożna. Od 2004 r. pełnił funkcję prezesa zarządu sportowej spółki akcyjnej MKS Cracovia. Jak sam pisał, Cracovia zauroczyła go swoją historią. Tym, że mimo przeróżnych zawirowań historycznych, które rwały ciągłość rozmaitych instytucji w Polsce, ona wciąż istniała – jako najstarszy klub piłkarski, założony w 1906 r. Tym, że zachowała mnóstwo pamiątek i zdjęć z różnych okresów, co świadczyło o szacunku do historii Cracovii.

Znany był również z ciętego języka i kontrowersyjnych cytatów, co bardzo często podkreślali dziennikarze. – Do dziś koledzy się śmieją, że jestem jak doktor Jekyll i pan Hyde. W trakcie meczu zamieniam się w innego człowieka. Czasem, przyznaję, puszczają mi nerwy. Wtedy wybucham – pisał w swojej autobiografii Filipiak.

Swoją ostatnią – jak się okazało – książkę autobiograficzną profesor Janusz Filipiak zadedykował swoim dzieciom: Annie Berenice, Januszowi Jeremiaszowi i Marii Klementynie.

Źródło: Comarch