Polski rynek najmu szybko dojrzewa. Najemcy coraz rzadziej kierują się wyłącznie finansami, a coraz częściej wybierają mieszkanie tak jak usługę, zwracając uwagę na komfort, bezpieczeństwo i relacje. To przesunięcie akcentów nie byłoby możliwe bez rozwoju sektora PRS, który stał się katalizatorem zmian na całym rynku.

Jeszcze dekadę temu polski najemca był przede wszystkim „klientem z konieczności” – osobą, która najmuje, bo nie może pozwolić sobie na zakup własnego mieszkania. Dane Narodowego Banku Polskiego potwierdzają, że jest to nadal najczęstszy powód najmu: 48,8% najemców w 10 miastach wojewódzkich, 51,7% w pięciu dużych miastach i 44,4% w Warszawie wskazuje brak możliwości zakupu lokalu jako główny motyw. Jednak po usunięciu tej dominującej kategorii analiza przyczyn najmu pokazuje obraz zdecydowanie bardziej różnorodny i świadczący o dojrzewaniu rynku.
Drugą najważniejszą przyczyną najmu staje się przeprowadzka ze względu na pracę: deklaruje ją 21,39% najemców w Warszawie i 21,66% w pięciu miastach wojewódzkich. W grupie dziesięciu miast wojewódzkich pierwsze miejsce po wyłączeniu motywu finansowego zajmuje natomiast wyprowadzka z domu rodzinnego (20,56%), a kolejne pozycje to przeprowadzka na studia (16,36%) oraz posiadanie mieszkania w innej miejscowości (15,89%). Raport NBP zwraca również uwagę na wyraźny trend aspiracyjny: większą grupę stanowią osoby, które wynajmują mieszkanie, aby przeprowadzić się do większego lub o wyższym standardzie, niż ci, którzy wybierają mniejsze i tańsze lokale. To jeden z najbardziej jednoznacznych sygnałów zmiany nie tylko w motywach, ale też w mentalności — najem zaczyna być narzędziem poprawy jakości życia.
Od produktu do doświadczenia
Wraz z różnicowaniem motywów zmieniają się również oczekiwania wobec samego procesu najmu. Rynek wchodzi w etap, w którym tradycyjne parametry, takie jak metraż, cena i odległość od centrum, pozostają ważne, ale nie są już jedynym filtrem decyzji. Przez lata pytania „ile metrów?”, „za ile?” i „jak daleko do centrum?” wyznaczały dominującą logikę najmu. Dziś przesuwa się ona w stronę doświadczania.
Dane jednego z najbardziej doświadczonych na polskim rynku podmiotów z sektora PRS potwierdzają, że obok twardych kryteriów na znaczeniu zyskuje to, jak się w danym miejscu żyje, a więc takie czynniki jak zaufanie, jakość otoczenia, organizacja przestrzeni wspólnych, przewidywalność obsługi i atmosfera w budynku. W trzecim, corocznym badaniu Resi4Rent z 2025 r., aż 79,5% mieszkańców uznało przyjazną atmosferę sąsiedzką za ważną lub bardzo ważną. Rok wcześniej ten odsetek wynosił 36,5% – ponad połowę mniej. To tendencja, która wyraźnie wskazuje na zmianę sposobu myślenia o najmie – z fazy czysto transakcyjnej właśnie na doświadczenie.
Najem jako usługa
Klienci oczekują już standardów wyraźnie wyższych niż w tradycyjnym najmie prywatnym. Aż ~85% korzystających z usług Resi4Rent deklaruje, że regularny, proaktywny kontakt z biurem obsługi jest dla nich ważny (w tym niemal połowa ocenia go jako „bardzo ważny”) – wynika z najnowszej ankiety z 2025 roku. Oczekiwania pokazują, że klienci traktują wynajem od firmy jak kompleksową usługę, a nie jedynie transakcję „czynsz za klucz”. Chcą mieć poczucie opieki i stałej komunikacji – podobnie jak hotelowi goście czy użytkownicy innych usług, którzy mogą liczyć na szybki serwis i dbałość o relacje. Już wcześniejsze badanie z 2024 roku wykazało, że ponad połowa klientów (≥57%) zdecydowanie dostrzega przewagi najmu instytucjonalnego nad prywatnym. Wśród najczęściej wymienianych atutów oferty PRS na tle rynku prywatnego znalazła się wysoka jakość obsługi (w tym obsługa w języku obcym), a profesjonalizm i dostępność administracji były wymieniane obok takich zalet jak stabilność czynszu czy nowoczesne wyposażenie mieszkań w abonamencie. Innymi słowy, klienci Resi4Rent doceniają, że mają do dyspozycji pełen serwis (opieka techniczna, pomoc opiekuna klienta, wygodna komunikacja przez panel czy infolinię), którego brakuje przy najmie od indywidualnych właścicieli.

Zaufanie i stabilność
Wyniki ankiet klientów Resi4Rent z lat 2024–2025 oraz roczne średnie obłożenie platformy na poziomie 98%, wskazują, że profesjonalne modele usług zakwaterowania, są motorem napędowym dojrzewania i profesjonalizacji całego rynku. Według danych Resi4Rent co piąty nowy klient dołącza do społeczności R4R z polecenia obecnych korzystających. Taki udział rekomendacji w pozyskiwaniu klientów to dowód wysokiego poziomu zaufania i zadowolenia . To zjawisko niemal niespotykane na rynku prywatnym, gdzie relacje między wynajmującym a najemcą mają charakter wyłącznie transakcyjny i polecenia są raczej marginalne. Tak silny efekt poleceń oznacza, że PRS zaczyna funkcjonować podobnie jak usługi oparte na dobrych relacjach z klientem (np. branża hotelarska), gdzie zadowoleni użytkownicy stają się ambasadorami marki.
Ponad połowa klientów Resi4Rent korzysta z usługi przynajmniej dwa lata, choć minimalny okres umowy wynosi zaledwie 3 miesiące. W badaniu z 2025 roku odsetek osób planujących korzystać z mieszkania w abonamencie dłużej niż 2 lata wyniósł ok. 26,6%, a dodatkowe ~28% nie było jeszcze zdecydowanych (co sugeruje brak natychmiastowych planów zmiany) – łącznie ponad połowa klientów nie zamierza szybko rezygnować z usługi. Dla porównania, 27,9% traktowało najem jako rozwiązanie na rok lub krócej. To mocny dowód, że klienci cenią sobie stabilność i przewidywalność – zamiast traktować mieszkanie w abonamencie jako rozwiązanie tymczasowe, wiążą się dobrowolnie z Resi4Rent na dłużej.
– Świadczy to o stopniowej zmianie podejścia klientów. Usługa zakwaterowania przestaje być postrzegana jako chwilowy „przystanek” przed zakupem własnego M, a staje się pełnoprawną, długoterminową opcją mieszkaniową zapewniającą bezpieczeństwo porównywalne z posiadaniem własnego lokum. 97% naszych klientów przy wyborze oferty za najważniejsze uznaje bezpieczeństwo umowy oraz stabilną jakość usługi – mówi Sławomir Imianowski, prezes Resi4Rent.
Integracja i wspólnota
Coraz więcej klientów chce nie tylko „gdzieś mieszkać”, ale „mieszkać dobrze”. Komfort życia przestaje być postrzegany wyłącznie jako dobra lokalizacja, standard wykończenia czy nowoczesne udogodnienia. Dla wielu osób równie ważna staje się atmosfera budynku, relacje i poczucie, że nie żyją obok siebie, ale w jednej społeczności. Z najnowszego badania Resi4Rent (2025) wynika, że aż 47,3% klientów wskazuje, że to właśnie integracja z sąsiadami zwiększa ich codzienny komfort. Jeszcze ważniejszy okazuje się aspekt bezpieczeństwa – 34,1% respondentów przyznaje, że dzięki wspólnym wydarzeniom i znajomości sąsiadów czuje się po prostu bezpieczniej. Wiedza, kto mieszka obok, daje im spokój i zaufanie do otoczenia. To coś, czego nie da się zastąpić nawet najlepszym systemem monitoringu.

– Coraz wyraźniej widać, że potrzeby naszych klientów się zmieniają – mówi Alicja Kościesza, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Resi4Rent – Ludzie chcą dziś nie tylko wygodnego lokum, ale też oczekują spełnienia subiektywnych wartości jak współdziałanie, atmosfera i sąsiedzkie relacje. Dlatego w każdej naszej inwestycji działa opiekun klienta na miejscu, ktoś, kto zna społeczność i jest dostępny na co dzień. Organizujemy cykliczne wydarzenia, średnio sześć większych w roku i regularne, comiesięczne aktywności, które pomagają lepiej się poznać i po prostu dobrze czuć w swoim domu. Widać, że to działa: nasz NPS utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, a ponad 60% lokatorów mówi wprost, że takie inicjatywy realnie poprawiają komfort ich życia. Słuchamy też sugestii i wdrażamy usprawnienia, które są dla klientów ważne. Dzięki temu czują, że mają wpływ na miejsce, w którym żyją – dodaje.
Co więcej, aż 79,5% badanych z 2025 roku (niemal dwukrotnie więcej niż rok wcześniej) uznało przyjazną atmosferę sąsiedzką za istotną wartość. Równolegle klienci wskazują, co sprawia, że czują się dobrze korzystając z usługi mieszkań w abonamencie. Ponad połowa z nich chciałaby więcej przestrzeni do rekreacji, a 30% wskazuje na potrzebę częstszych wydarzeń społecznościowych. To pokazuje, że klienci nie tylko doceniają już istniejące udogodnienia, ale chcą współtworzyć otoczenie, które odpowiada ich potrzebom – zarówno funkcjonalnym, jak i społecznym. Operatorzy PRS, jak Resi4Rent, reagują na te oczekiwania organizując wydarzenia integracyjne, wspierając codzienny dialog i projektując przestrzenie wspólne sprzyjające kontaktom. Dzięki temu usługa mieszkań w abonamencie staje się nie tylko praktycznym rozwiązaniem, ale miejscem życia z prawdziwego zdarzenia – bezpiecznym, przyjaznym i osadzonym we wspólnocie.

– Aktualnie we wszystkich osiedlach Resi4Rent trwa czwarta edycja zbiórki darów dla bezdomnych zwierząt. Pomoc zostanie przekazana do 6 wybranych organizacji działających w 6 miastach, gdzie działa platforma. Świąteczny nastrój nie opuszcza osiedli od 6 grudnia, kiedy na klamkach lokali zawisły czekoladowe upominki, a obecnie opiekunowie klientów organizują spotkania, na których każdy może zapakować prezent lub przygotować własnoręcznie zimowy stroik do swojego domu. Pomoc w zadomowianiu to nasz codzienny rytuał oraz wartość, wokół której zbudowaliśmy wraz z całym zespołem kulturę naszej organizacji – dodaje Alicja Kościesza.
PRS jako katalizator zmiany
Rozwój sektora PRS przez ostatnie 5 lat okazał się momentem zwrotnym dla polskiego rynku najmu. To w tym segmencie po raz pierwszy wdrożono rozwiązania, które odpowiadają na zróżnicowane potrzeby współczesnych klientów, od przewidywalności umowy i wysokiej jakości obsługi, przez standaryzację procesów i nowoczesne udogodnienia, aż po działania integracyjne budujące bezpieczne, przyjazne otoczenie. Ten model pokazał, że najem może być usługą i realną alternatywą dla własności, a nie tylko etapem przejściowym. W efekcie PRS stał się katalizatorem zmian, wyznaczając nową normę rynkową i przyspieszając dojrzewanie całego sektora Polsce, z jasnymi oczekiwaniami, hierarchią potrzeb i świadomą oceną wartości. To jakościowa zmiana wobec dotychczas dominującego modelu prywatnego i wszystko wskazuje na to, że wraz z rozwojem sektora PRS będzie się umacniać.
– To dopiero początek zmian – rynek będzie dążył do jeszcze większej profesjonalizacji. Przewiduję, że dalsze przeobrażenia obejmą m.in. konsolidację drobnych właścicieli łączących swoje potencjały w rękach profesjonalnych firm zarządzających najmem w celu utrzymania konkurencyjności. Sumą końcową tej transformacji jest przede wszystkim korzyść klienta – mówi Sławomir Imianowski, prezes Resi4Rent.
