Zamiast cieszyć się słońcem i zielenią, kichają, kaszlą i przecierają łzawiące oczy. Wiosna w Łodzi dla tysięcy mieszkańców to nie romantyczna pora roku, ale istny koszmar!
Choć maj to dla wielu najpiękniejszy miesiąc w roku, alergicy widzą go zupełnie inaczej. — „To jeden z najtrudniejszych okresów w roku dla osób uczulonych. Pyli już niemal wszystko – trawy, brzozy, dęby, klony. A do tego dochodzi jeszcze zanieczyszczone powietrze, które potęguje objawy” – mówi dr Agata Błońska z Centrów Medycznych Medyceusz w Łodzi.
Fala pacjentów w przychodniach
Jak dodaje, w tym roku do placówek Medyceusza trafia o blisko 20% więcej pacjentów z objawami alergii niż w ubiegłym sezonie. Często są to osoby, które nigdy wcześniej nie miały żadnych uczuleń.
— Zgłaszają się z wodnistym katarem, piekącymi oczami, kaszlem, dusznościami, a nawet objawami przypominającymi astmę. Co ważne – wiele z tych osób bagatelizuje pierwsze symptomy, myśląc, że to przeziębienie. To błąd, który może się skończyć nawet hospitalizacją – ostrzega dr Błońska.
Nowe alergie u dorosłych
Eksperci zwracają uwagę, że w ostatnich latach obserwujemy prawdziwy „boom” na późno ujawniające się alergie.
— Zmienia się klimat, rośnie zanieczyszczenie powietrza, zmienia się dieta. To wszystko sprawia, że układ odpornościowy zaczyna wariować i u osób, które przez całe życie nie miały problemu z alergiami, nagle pojawia się silna reakcja uczuleniowa. To nie mit – alergie mogą pojawić się po 40., a nawet po 60. roku życia – mówi dr Błońska.
Uwaga na alergie krzyżowe
To jednak nie koniec problemów. Alergicy coraz częściej cierpią na tzw. alergie krzyżowe, czyli sytuacje, gdy uczulenie na jeden alergen (np. pyłki brzozy) wywołuje reakcję także na pokarmy – np. jabłka, marchewki, orzechy laskowe czy seler.
— Przychodzą do nas osoby, które po zjedzeniu zdrowego owocu mają mrowienie w ustach albo puchnie im język. To może być niebezpieczne. Dlatego tak ważna jest właściwa diagnostyka – nie tylko testy alergiczne, ale też wywiad lekarski i indywidualne podejście do pacjenta – dodaje ekspertka z Medyceusza.
Jak przetrwać alergiczny maj?
- Unikaj spacerów rano i wczesnym wieczorem – wtedy stężenie pyłków w powietrzu jest najwyższe.
- Wietrz mieszkanie po deszczu – opady „zbijają” pyłki.
- Myj twarz po każdym spacerze.
- Zainwestuj w oczyszczacz powietrza w domu.
- Nie susz prania na balkonie.
- I przede wszystkim – nie lecz się samodzielnie na podstawie internetowych porad.
Alergia to nie wyrok – ale trzeba działać
W Centrach Medycznych Medyceusz w Łodzi działa zespół specjalistów alergologów i pulmonologów, którzy pomagają pacjentom przetrwać najtrudniejsze miesiące.
— Szybka diagnoza i wdrożenie leczenia może zmienić życie pacjenta. Czasem wystarczy zmiana stylu życia i odpowiednio dobrane leki, by sezon pylenia przestał być dramatem – podkreśla dr Błońska. Nie warto więc czekać, aż objawy miną same. Maj nie musi być koszmarem – wystarczy sięgnąć po pomoc.
Czytaj również:
Alergie: objawy i leczenie
https://centramedycznemedyceusz.pl/okiem-specjalisty/383-alergie-objawy-i-leczenie