7 metrów – o tyle dalej zatrzyma się auto na letnich oponach podczas jesiennej słoty
Sezon jesienno-zimowy to wyjątkowy okres dla kierowców. Krótkie dni, nieprzewidywalna pogoda, gwałtowne zmiany temperatury, gęsta mgła oraz deszcz lub śliska nawierzchnia spowodowana opadami sprawiają, że prowadzenie pojazdu staje się wyzwaniem. W tych warunkach jazda na letnich oponach jest nie tylko niekomfortowa, ale także niebezpieczna. Wyniki testu przeprowadzonego przez Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) wraz z ekspertem motoryzacyjnym – Grzegorzem Dudą – jednoznacznie dowodzą, że przy mokrej drodze, bez śniegu, już w temperaturze 6°C samochód osobowy klasy kompakt, wyposażony w opony letnie, poruszający się z prędkością 85 km/h, potrzebuje 7 metrów więcej do zatrzymania niż pojazd wyposażony w opony zimowe. Dlatego nie ma potrzeby czekać na pierwszy śnieg, aby dokonać zmiany opon. Wystarczy zareagować, kiedy poranna temperatura spadnie poniżej 7°C. To gwarantuje pewność prowadzenia i zwiększa poziom bezpieczeństwa na drodze. Warto umówić się jak najszybciej – bo już są kolejki do serwisów.
– Opady deszczu, mokre drogi, coraz chłodniejsze poranki i wieczory – to tylko niektóre z wyzwań, jakie czekają kierowców jesienią. A to na nich ciąży obowiązek dostosowania wyposażenia pojazdu do warunków pogodowych. Bez porządnych opon zimowych lub całorocznych każde nagłe hamowanie skończy się utratą przyczepności i poślizgiem, a to zwiększa ryzyko kolizji lub wypadku. W takich warunkach właściwe opony mają bezcenną wartość – bo każdy metr drogi, który można zaoszczędzić podczas nagłego hamowania, może zadecydować o zdrowiu lub życiu ludzi – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Jakość opon wpływa na drogę hamowania
Opony stworzone z myślą o niższych temperaturach i intensywniejszych opadach deszczu oraz śniegu mają wiele zalet. Przyczyniają się do zwiększenia poziomu bezpieczeństwa i pewności prowadzenia pojazdu – nawet w sytuacji, gdy na zewnątrz nie jest jeszcze zimno. Już w temperaturze +10°C nowoczesne opony zimowe pozwalają na krótszą drogę hamowania w porównaniu do opon letnich dostosowanych do gorącej pogody wakacyjnej. Jednak przy porannych, wieczornych lub nocnych podróżach, kiedy temperatura dodatkowo spada, a droga jest mokra – różnica ta staje się jeszcze bardziej zauważalna. Przy użyciu opon letnich droga hamowania wydłuża się o prawie 2 długości auta. To różnica aż do 7 metrów przy prędkości 80 km/h i nawet do 11 metrów przy prędkości 90 km/h.
– Niskie temperatury stanowią potencjalne zagrożenie na drodze, bo nawet minimalny uślizg kół może skutkować wydłużeniem drogi hamowania o kilka metrów. Opóźnianie wymiany opon letnich jest ryzykowne i może zakończyć się tragicznie. Gdy termometry spadają poniżej 7°C to wyraźny sygnał, że należy jak najszybciej umówić się na wizytę w profesjonalnym serwisie oponiarskim. Lepiej opony letnie zastąpić zimowymi lub całorocznymi o tydzień za wcześnie niż o 1 dzień za późno – przypomina Piotr Sarnecki.
Porządne opony to większe bezpieczeństwo kierowcy, pasażerów oraz nas wszystkich na drodze. Szczególnie dotyczy to trudniejszych warunków – przy mokrej nawierzchni, niskich temperaturach, jesiennej słocie czy w zimowej aurze. Potwierdzają to najnowsze testy, które w styczniu 2023 roku przeprowadził Grzegorza Duda na torze Moto Parku w Krakowie – we współpracy z Polskim Związkiem Przemysłu Oponiarskiego (PZPO), Politechniką Rzeszowską oraz firmą Auto-Test. W warunkach zimowych, na mokrej nawierzchni przetestowano opony premium: zimowe, całoroczne i letnie oraz opony zimowe budżetowe spoza Europy. Podczas testów użyto urządzenia Datron – służącego do mierzenia dynamiki pojazdu oraz drogi hamowania.
Testy jednoznacznie pokazały, że opony zimowe premium zapewniają najkrótszą drogę hamowania i są bezkonkurencyjne w porównaniu z oponą całoroczną czy letnią. Bardzo niebezpiecznie podczas testów zachowały się opony zimowe budżetowe spoza Europy – ich średnia droga hamowania z 2 przejazdów była dłuższa aż o 30 metrów niż opon premium i wyniosła aż 82 metry! Opona zimowa premium potrzebowała 51 metrów do zahamowania, całoroczna 64 metry, podczas gdy letnia zatrzymała się dopiero po dystansie 108 metrów.
Dlaczego jakość opon ma kluczowe znaczenie dla drogi hamowania pojazdu? Oto kilka istotnych powodów, których zdaniem ekspertów PZPO nie należy lekceważyć:
Mieszanka gumy bieżnika: Opony wyprodukowane przez renomowanych producentów są wykonane z wysokiej jakości mieszanki gumy, która jest elastyczna i utrzymuje przyczepność nawet w niższych temperaturach dzięki użyciu opracowanych specjalnych składników – takich, jak krzemionka czy polimery, które poprawiają przyczepność i elastyczność opon w niskich temperaturach. To pozwala na skuteczne hamowanie, kiedy robi się chłodno.
Rzeźba bieżnika, czyli wzór i głębokość: Opony zimowe posiadają specjalne wzory bieżnika z większą ilością lamel i rowków, które skutecznie usuwają wodę i śnieg spod kół – co pozwala na utrzymanie kontaktu z drogą. Wysokiej jakości opony mają odpowiednio zaprojektowany bieżnik, który gwarantuje lepszą przyczepność. Kluczowa jest też głębokość bieżnika. Jej minimum to w większości nie zawsze 1,6 mm. Dopuszczalne minimum określa producent danej opony i oznacza wskaźnikiem zużycia. Uwaga! o tej różnicy wie także Policja podczas kontroli stanu technicznego.
Testy jakości: Opony otrzymują certyfikaty jakości po przeprowadzeniu licznych testów, w tym testów hamowania na różnych rodzajach nawierzchni i w różnych warunkach pogodowych.
10°C w ciągu dnia to nie argument dla opon letnich
Opony przeznaczone do eksploatacji w zimowych warunkach mają odmienną mieszankę gumy, która zawiera dodatki w postaci krzemionki, polimerów i specjalnych żywic. Te składniki sprawiają, że opona staje się bardziej elastyczna i zachowuje swoje właściwości przy niższych temperaturach niż opony letnie. To z kolei przekłada się na lepszą przyczepność i krótszą drogę hamowania, niezależnie od stanu nawierzchni – czy jest sucha czy mokra. Dodatkowo producenci opon zimowych często stosują bardziej agresywne wzory bieżników, które zawierają lamelki poprawiające przyczepność nawet na śliskiej, ośnieżonej drodze. Nie należy zapominać, że markowe opony zimowe zapewniają również bezpieczną jazdę nawet w nieco cieplejsze dni. Dlatego sprawdzają się również w okresie przejściowym, kiedy w ciągu dnia temperatura może przekroczyć 10°C, ale wieczorem spada blisko do zera.
Zasada 3P: Porządne opony, Profesjonalny serwis, Prawidłowe ciśnienie
Podjęcie decyzji o wymianie opon na czas jest pierwszym krokiem w kierunku bezpieczeństwa. Drugim elementem jest wybór odpowiednich opon oraz zapewnienie ich profesjonalnej wymiany. W przypadku zakupu warto zwracać uwagę na markowe ogumienie, nawet jeśli kupujemy gumy budżetowe. Tylko uznani producenci opon gwarantują wysokiej jakości parametry – nienaganną trakcję, krótką drogę hamowania, cichą pracę i przede wszystkim gwarancję od daty zakupu. Potwierdzają to m.in. niezależne badania oraz testy redakcji motoryzacyjnych, z których wynika, że tylko sprawdzone marki, z wieloletnim doświadczeniem oferują „gumy” o najwyższych osiągach, szczególnie pod względem przyczepności na mokrej i suchej nawierzchni, odporności na poślizg oraz efektywności hamowania. Jednocześnie należy unikać zakupu opon używanych, ponieważ nie można mieć pewności co do ich stanu technicznego.
Kupowanie używanych opon to bardzo duże ryzyko dla ich użytkownika:
Nieznany stan techniczny: Opony używane mają ukryte uszkodzenia warstw wewnętrznych – a przez to osłabioną konstrukcję i co za tym idzie wytrzymałość. Wystarczy, że poprzedni właściciel przejechał kilkaset kilometrów z obniżonym ciśnieniem powietrza w kołach, żeby nadwerężyć ich wytrzymałość. Mogą być zużyte, niewłaściwie przechowywane lub pochodzić z pojazdów, które brały udział w kolizji czy wypadku lub też z pojazdów, które długo stały w miejscu, co spowodowało trwałe odkształcenia opony.
Bezpieczeństwo na drodze: Opony są jednym z kluczowych elementów zapewniających bezpieczeństwo na drodze. Używane opony mogą nie spełniać standardów bezpieczeństwa lub nie zapewniać oczekiwanej przyczepności i skróconej drogi hamowania.
Niedopasowanie: Opony używane mogą być niedopasowane do konkretnej marki i modelu samochodu, co może wpłynąć na zachowanie pojazdu na drodze.
– Lepiej kupić nieco tańsze opony klasy średniej – ale nowe – niż używane premium. Są one dokładnie sprawdzone w fabryce i mają gwarancję producenta. Zakup nowych opon samochodowych zapewnia znacznie większe bezpieczeństwo, opłacalność i pewność co do ich stanu technicznego. W okresie kilku lat eksploatacji to zawsze jest oszczędność. Nie warto ryzykować zakupu używanych opon, które mogą nam zagrażać na drodze – podkreśla Piotr Sarnecki.
Profesjonalny serwis
Równie ważnym aspektem, co wybór odpowiednich opon, jest serwis. Należy pamiętać, że jakość i profesjonalizm warsztatu mają ogromne znaczenie. Niedoświadczony personel oraz brak umiejętności i serwisowania maszyn montażowych prowadzi do uszkodzeń opon i felg – a w skrajnych przypadkach nawet do takiego uszkodzenia, które na drodze zagraża naszemu życiu. Kiedy rozpędzimy się do 140 km/h i mamy oponę z naderwaną w serwisie stopką, taka opona spadnie z felgi albo wystrzeli w czasie jazdy. Dlatego warto wybrać certyfikowany serwis, który z oponami obchodzi się sprawnie, ale z wyczuciem i w którym wymiana opon przy 1 pracowniku na auto trwa min. 40 min. Jeśli trwa krócej – to znaczy, że mechanik pominął konieczne punkty w procesie wymiany opon.
Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego, w odpowiedzi na te wyzwania, wprowadził system oceny i wyróżnienia profesjonalnych serwisów. Proces ten opiera się na niezależnym audycie oceniającym zarówno wyposażenie warsztatu, jak i kwalifikacje personelu technicznego. Mapę serwisów, które przeszły pozytywny audyt i otrzymały Certyfikat Oponiarski można znaleźć na stronie internetowej certyfikatoponiarski.pl.
– Certyfikat PZPO jest symbolem wsparcia dla serwisów, które nie tylko dbają o zadowolenie klientów, ale także przestrzegają najwyższych standardów pracy. Proces uzyskania certyfikatu obejmuje dokładny audyt wyposażenia serwisu, sprawdzenie kwalifikacji personelu technicznego oraz ocenę obsługi klientów – co jest dokumentowane także za pomocą zdjęć. Dzięki temu kierowcy mogą być pewni, że prace związane z wymianą opon zostaną wykonane zgodnie z najwyższymi standardami i bez ryzyka uszkodzenia ogumienia – podsumowuje Piotr Sarnecki.
Więcej informacji na stronie pzpo.org.pl, akademiaoponiarska.pl, certyfikatoponiarski.pl
Kampania informacyjna: www.oponymajamoc.pl