Zapowiedź wprowadzenia taniego kredytu dla osób poszukujących swojego pierwszego mieszkania ponownie rozbudziła marzenia Polaków o własnych czterech kątach. Rządowe zapowiedzi pokrywają się ze zmianami w liczeniu zdolności kredytowej, które oznaczają wzrost o około 20 proc. kwoty możliwej do otrzymania z banku. Czy ożywienie na rynku kredytów i mieszkań staje się faktem? Sprawdzamy!
Informacje płynące z rynku pozwalają klientom optymistycznie spojrzeć na temat zakupu mieszkania na kredyt. Choć na ten moment nie ma jeszcze finalnego kształtu ustawy dotyczącej nowego rządowego programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, warto już dziś rozpocząć przygotowania do zakupu mieszkania na kredyt.
Po pierwsze — zmniejszenie bufora przy liczeniu zdolności kredytowej to możliwość otrzymania wyższej kwoty kredytu z banku. Mniejsza zdolność kredytowa często oznaczała brak możliwości zaciągnięcia kredytu i rezygnację z zakupu nieruchomości. Teraz klienci mogą w końcu myśleć o zakupie mieszkania o wymarzonych parametrach.
Po drugie – założenia programu rządowego pozwolą części klientów na atrakcyjną formę kredytu z dopłatą do rat przez okres 10 lat. Zakup mieszkania na kredyt to jednak dłuższy proces, dlatego warto już teraz się do niego przygotować.
„Pierwsze Mieszkanie” – dla kogo?
Zgodnie z założeniami rządowy Program „Pierwsze Mieszkanie” przeznaczony jest dla osób poniżej 45 roku życia, które nie mają i nie miały własnego lokum. Z programu mogą skorzystać zarówno single, jak i małżeństwa oraz pary, które posiadają minimum jedno dziecko. W ramach programu będzie można uzyskać maksymalną kwotę kredytu w wysokości 500 tys. zł, a w przypadku małżeństw i par wychowujących co najmniej jedno dziecko – nawet do 600 tys. zł. Maksymalna kwota wkładu własnego wynosi 200 tys. zł. Oznacza to, że single kupią nieruchomość maksymalnie za 700 tys. zł, a pary lub małżeństwa za 800 tys. zł. Co ważne, nie ma ustalonych limitów cenowych za metr kwadratowy mieszkania, a jedynym ograniczeniem kwotowym jest maksymalna wysokość kredytu. Kredytować można nieruchomości zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Istotnym elementem jest możliwość skorzystania przez 10 lat z dopłaty do rat kredytu – kredyt będzie oprocentowany na 2% plus marża banku.
Odpowiednie przygotowanie się do procesu zakupu mieszkania pozwoli przejść przez niego bezproblemowo. Ponieważ często spotykam się z sytuacją, że klienci zaczynają poszukiwać możliwości kredytowania już po zawarciu umów przedwstępnych czy rezerwacyjnych, to chcę zwrócić uwagę, że jest to zła droga. Dla własnego spokoju i bezpieczeństwa własnych finansów klienci powinni najpierw zweryfikować swoje możliwości w zakresie kredytowania, a dopiero potem zobowiązywać się do zakupu w formie pisemnej. – podkreśla Marta Piątkowska, Ekspertka finansowa Credipass z Elbląga.
Co z tą zdolnością?
Nie tylko wysokość rat powodowała, że klienci wstrzymywali się z zakupem nieruchomości. Głównym hamulcem na rynku kredytów hipotecznych okazywał się brak zdolności kredytowej.
Często klienci musieli rezygnować z zakupu nieruchomości, ponieważ bank nie mógł udzielić kredytu w wystarczającej kwocie. Z jednej strony bowiem Rada Polityki Pieniężnej regularnie podnosiła stopy procentowe, a z drugiej – KNF podwyższyła bufor zabezpieczający ryzyko zmiany stóp procentowych. Jak wskazują analizy prezentowane w Barometrze Credipass i Metrohouse to, porównując 4 kw. 2022 r. i 2021 r., spowodowało to około 60-procentowy spadek zdolności kredytowej.
Obecnie jednak obowiązują nowe wytyczne KNF, dzięki którym banki mogą obniżyć bufor – z 5 pp. do 2,5 pp. Większość banków wprowadziła już nowe regulacje, dzięki czemu już dziś można uzyskać wyższą kwotę kredytu.
Z naszych obliczeń wynika, że zdolność kredytowa w analizowanych bankach wzrosła o co najmniej kilka, a najczęściej o kilkanaście procent, ale mamy też banki, gdzie zmniejszenie bufora to o blisko 30% większe kwoty kredytów możliwe do uzyskania przez wybrane grupy kredytobiorców. – zauważa Paweł Rudzik, Menadżer produktu Credipass.
Zarobki netto miesięcznie |
Maksymalna kwota kredytu na dzień 3.03.2023 (po obniżeniu bufora) |
Maksymalna kwota kredytu na dzień 6.02.2023 |
Wzrost w % |
Singiel z 3,5 tys. zł |
196 000 zł |
174 000 zł |
12,64% |
Singiel z 5 tys. zł |
324 000 zł |
275 000 zł |
17,82% |
Dwie osoby z 7 tys. zł |
434 000 zł |
376 000 zł |
15,43% |
Dwie osoby z 10 tys. zł |
654 000 zł |
568 000 zł |
15,14% |
Rodzina + 1 dziecko z 7 tys. zł |
404 000 zł |
320 000 zł |
26,25% |
Rodzina + 1 dziecko z 10 tys. zł |
628 000 zł |
552 000 zł |
13,77% |
Rodzina + 2 dzieci z 10 tys. zł |
629 000 zł |
513 000 zł |
22,61% |
Maksymalna zdolność kredytowa – co za nią kupimy?
Specjaliści agencji Metrohouse przyjrzeli się rynkowi mieszkaniowemu w największych polskich miastach. Postanowili sprawdzić, co uda się kupić poszczególnym grupom przykładowych nabywców na największych rynkach mieszkaniowych w kraju.
Zacznijmy od singla. Ten z dochodami na poziomie 3,5 tys. zł miesięcznie przy zdolności kredytowej na poziomie 200 tys. zł nie ma w zasadzie wyboru na stołecznym rynku. Jeżeli uzbiera dodatkowo ok. 50 tys. zł wkładu własnego, może liczyć na zakup mieszkania o powierzchni dwudziestu kilku metrów. Jednak nawet oferty w takich poziomach cenowych nie zdarzają się zbyt często. W innych dużych miastach (Gdańsk, Poznań, Kraków, Wrocław) także nie ma w czym wybierać. Wyjątkiem jest Łódź. Tu wybór nadal jest dość szeroki, dający nadzieję na zakup dwupokojowego mieszkania.
Dużo większy wybór będzie miał singiel zarabiający 5 tys. zł. Na obrzeżach Warszawy ma już szansę na 2 pokoje. Poszukując dwupokojowego mieszkania w innych dużych miastach, największą proporcjonalnie ofertę znajdziemy w Łodzi, gdzie ponad 70 proc. mieszkań dwupokojowych będzie w zasięgu zdolności kredytowej naszego singla. Gorzej jest w innych miastach – we Wrocławiu, Gdańsku czy Krakowie ofert w tej cenie jest niestety niewiele.
W przypadku pary z zarobkami 7 tys. zł miesięcznie możliwości wyboru dwupokojowego mieszkania w stolicy są już dość duże. Dobra informacja dla takich klientów jest taka, że w sypialnianych dzielnicach stolicy realny jest zakup niewielkiego, trzypokojowego mieszkania. Znacznie większe pole manewru ma para zarabiająca wspólnie 10 tys. zł. W tym przypadku maksymalna wysokość kredytu daje możliwość wyboru dość bogatej oferty mieszkań trzypokojowych. Tacy kredytobiorcy będą mieć też dość pokaźny wybór mieszkań trzypokojowych w innych dużych miastach.
Rodzina z jednym lub dwójką dzieci mająca do dyspozycji 10 tys. zł dochodu może liczyć na ok. 629 tys. zł kredytu. Jeżeli dodamy do tego 10 proc. wkładu własnego, mamy już prawie 700 tys. zł budżetu. Zapewne swoje poszukiwania będą kierować na mieszkania trzypokojowe. Jak wskazują eksperci Metrohouse, taka kwota jak najbardziej pozwoli w Warszawie na taki zakup. Warto jednak podkreślić, że z dostępnych na rynku mieszkań większość w tej cenie to mieszkania trzypokojowe do 65 m kw. Jeżeli dodatkowo myślimy o zakupie mieszkania wybudowanego po 2010 r. i o powierzchni większej niż 65 m kw., to podobnych ofert nie jest na rynku wiele. Podobna sytuacja jest np. we Wrocławiu, Krakowie czy Gdańsku. Jednak, gdy nie zależy nam na stosunkowo nowym mieszkaniu, ofert dostępnych na rynku będziemy mieć znacznie więcej. Tradycyjnie najwięcej ofert w maksymalnej cenie znajdziemy w Łodzi, gdzie wybór takich ofert będzie najbardziej satysfakcjonujący.
Jak banki będą obliczały zdolność kredytową w przypadku programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”?
Czy banki przy wyliczeniach zdolności kredytowej będą stosowały ratę kredytu uwzględniającą dopłatę? Czy może ratę, którą klient ma płacić po zakończeniu preferencyjnego okresu?
Tego jeszcze nie wiemy, ale w uzasadnieniu do projektu ustawy napisano, że „wprowadzane warunki powinny pozwalać na określenie zdolności kredytowej kredytobiorcy bez uwzględniania ryzyka wzrostu raty po okresie stosowania dopłat, a więc do wysokości pierwszej raty kredytu, obniżonej o dopłatę”. Jest więc duża szansa, że podejście banków do oceny zdolności kredytowej będzie korzystne dla kredytobiorców. – podsumowuje Paweł Rudzik, Menadżer produktu Credipass.
Warto pamiętać, że zdolność kredytową można poprawić. Wymaga to jednak czasu i odpowiedniego przygotowania przed złożeniem wniosków kredytowych. Dla wielu osób, które chciałaby skorzystać z programu „Pierwsze mieszkanie”, teraz jest optymalny czas, aby uporządkować swoją sytuację finansową – tak, aby 1 lipca 2023 r., kiedy planowany jest start programu, być gotowym do wnioskowania o kredyt.