Najważniejsze są dwie polityki związane z uzupełnianiem luki w podaży pracy – co wynika z niskiej dzietności, tzw. zjawiska depopulacji. Pierwsza to adresowanie instrumentów dotyczących pracy kobiet. Kobiety powinny być bardziej aktywne na rynku pracy, powinny więcej zarabiać, ich emerytury związku z tym również będą wyższe. Drugi element, niezwykle istotny – to aktywizacja seniorów tak, żeby chcieli dłużej pracować. Zachęty powinny być na tyle atrakcyjne, by motywować do kontynuowania pracy zawodowej. Obecnie stosowane narzędzia są źle zaprojektowane, a tym samym zupełnie nieskuteczne.
– Potrzebne są dobre bonusy zachęcające do wydłużenia aktywności zawodowej, czyli tzw. efektywnego wieku emerytalnego. Zerowy PIT dla seniorów, obecnie obowiązujący, jest złym rozwiązaniem. Osoby, które mało zarabiają, nie dostają żadnych benefitów z tego tytułu – powiedział serwisowi eNewsroom.pl prof. Paweł Wojciechowski – Instytut Finansów Publicznych – Osoby, które zarabiają dużo, też nie mogą właściwie skorzystać w tego benefitu, bo wówczas tracą na emeryturach, które wynoszą średnio dla takich osób mniej o 3 tysiące złotych, a nawet 5 tysięcy złotych. To oznacza, że nie opłaca się wykonywać pracy zawodowej, ponieważ takie osoby tracą świadczenia emerytalne. Obecnie optymalną strategią jest albo od razu przejście na emeryturę, albo przejście na emeryturę i kontynuowanie pracy zarobkowej w innej formie, np. jako działalność gospodarcza. Nie opłaca się zatem kontynuowanie pracy zawodowej na umowach o pracę – wyjaśnia Wojciechowski.