Dlaczego firmy chcą upadać jak konsumenci?

W pierwszej połowie tego roku upadło w Polsce tylko 207 firm – pokazują dane Monitora Sądowego i Gospodarczego oraz Krajowego Rejestru Zadłużonych. W tym samym czasie ponad 980 przedsiębiorców zdecydowało się na upadłość konsumencką. Dlaczego właściciele firm częściej wybierają taką drogę bankructwa?

Mikroprzedsiębiorcy coraz częściej decydują się na ogłoszenie upadłości jako osoby prywatne. To efekt nowelizacji ustawy „Prawo upadłościowe” z 2020 roku, która zrównuje sytuację byłych przedsiębiorców z konsumentami. Zgodnie z nowymi przepisami, osoby prowadzące kiedyś jednoosobową działalność gospodarczą mogą po jej zakończeniu złożyć wniosek o upadłość na takich samych zasadach jak osoby fizyczne. I jak pokazują statystyki, bardzo chętniej z tego korzystają. W 2024 roku aż 2454 byłych przedsiębiorców zamiast upadłości firmy ogłosiło upadłość konsumencką.

Upadłość firmy droga i pod pewnymi warunkami

Rozpoczęcie procedury związanej z upadłością przedsiębiorcy wiąże się z niemałymi kosztami. Opłata sądowa i zaliczka to aktualnie kwota ponad 8000 złotych. Poza tym, aby upadłość została ogłoszona, muszą być zabezpieczone odpowiednie środki pieniężne lub majątek, który będzie wystarczający na pokrycie między innymi kosztów postępowania upadłościowego.wyjaśnia Konrad Latoch z Kancelarii Lege Restrukturyzacje.

Złożenie wniosku o upadłość konsumencką to koszt 30 zł, i to niezależnie od sytuacji majątkowej dłużnika. I choć niskie koszty są zachętą, nie są jedynym powodem rosnącego zainteresowania taką formą upadłości. Upadłość konsumencka pozwala bowiem na skorzystanie z rozwiązań znanych z postępowań wobec firm, np. ustalenie planu spłaty czy częściowe umorzenie zobowiązań. Dla wielu zadłużonych byłych przedsiębiorców to realna szansa na nowy start i wyjście ze spirali długów.

Grozi zakaz prowadzenia działalności gospodarczej

Upadłość konsumencka ma niewątpliwe zalety względem upadłości firmy. Dotyczy to szczególnie niewielkich działalności gospodarczych, gdzie były przedsiębiorca nie zamierza szybko wracać do prowadzenia biznesu. Niestety, taki przedsiębiorca korzystając z upadłości konsumenckiej naraża się na orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej od 1 roku do 10 lat za brak złożenia wniosku o upadłość w ustawowym terminie.tłumaczy Konrad Latoch z Kancelarii Lege Restrukturyzacje.

Od momentu zmiany przepisów w 2015 roku, liczba upadłości konsumenckich systematycznie rośnie. W pierwszym roku po reformie z rozwiązania tego skorzystało ponad 2 tysiące osób. W całym 2024 roku sądy ogłosiły upadłość konsumencką wobec ponad 21 tysięcy Polaków, wynika z danych Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej.