Elektronizacja usług publicznych, przede wszystkim dotyczących funkcji organów podatkowych, jest pewnym trendem globalnym. Wpisuje się także w decyzje na poziomie Unii Europejskiej. Obecnie trwają prace nad projektem dyrektywy, która nałoży na państwa Unii Europejskiej obowiązki w zakresie elektronicznego raportowania faktur. Polska wprowadza takie przepisy troszkę szybciej niż cała Europa. Powstaje jednak pytanie, czy będzie to się wiązało z ryzykiem dostępu osób nieuprawnionych do informacji o naszych transakcjach. Przedsiębiorstwa mogą mieć pewne wątpliwości, że będą musiały ujawnić organom podatkowym całą gamę swoich transakcji – łącznie z transakcjami zakupowymi. Czyli organy podatkowe będą mogły sprawdzać od kogo i za ile kupują, jaką realizują marżę na transakcjach, etc. Z drugiej strony takie obowiązki podatnik i tak ma w przypadku kontroli podatkowej. Ministerstwo Finansów zapowiada, że Krajowy system e-faktur (KSeF) jest przygotowany na to, żeby obsługować 100 milionów faktur dziennie. To jest duża wartość, a dodatkowo system będzie zabezpieczony na wiele sposobów.
– Pamiętajmy, że KSeF będzie dotyczył tylko tych transakcji, które są udokumentowane fakturą – co oznacza, że nie ma tu inwigilacji konsumentów. Zdecydowana większość transakcji realizowanych przez konsumentów jest dokumentowana na kasie fiskalnej paragonem – powiedział serwisowi eNewsroom Maciej Dybaś, partner w zespole podatków pośrednich w CRIDO.