POLACY NA BAKIER Z PROFILAKTYKĄ RAPORT 

Alarmujące dane z rynku. 
Wzrost cen u stomatologów wyhamował nawyk profilaktyki u Polaków

Obecnie najwięcej Polaków przyznaje, że raz w roku udaje się na przegląd stomatologiczny. I tak mówi 30% rodaków. Sytuacja pogorszyła się od zeszłego roku, gdy najczęściej deklarowano sprawdzanie stanu zdrowia jamy ustnej co pół roku. Wówczas dotyczyło to 30,3% społeczeństwa. Aktualnie raz na pół roku udaje się na wizytę kontrolną do stomatologa 23,8% pacjentów. Ponadto od ub.r. przybyło osób, które decydują się na „kontrolę” dopiero w momencie pojawienia się uporczywego bólu – wzrost z 9,3% do 11%. Do tego teraz łącznie 11,1% ankietowanych w ogóle nie korzysta z takich wizyt u stomatologa lub nie pamięta o nich, a przed rokiem 8,1% respondentów ich nie praktykowało. Autorzy badania alarmują, że przez skok cen usług dentystycznych Polacy poważnie zaniedbują zdrowie jamy ustnej.

Jak wynika z raportu UCE RESEARCH i kliniki IMPLANT MEDICAL, 30% Polaków raz w roku udaje się na wizytę kontrolną do stomatologa w celu sprawdzenia stanu swojego uzębienia. 23,8% rodaków robi to co pół roku, 13,7% – raz na dwa lata lub rzadziej, 11% – w przypadku uporczywego bólu w jamie ustnej, a 10,4% – co kwartał. Z kolei 6% społeczeństwa w ogóle nie stawia się na przeglądy, a 5,1% – nie pamięta, jak często się na zgłasza.

– Łącznie blisko 78% Polaków zdaje sobie sprawę z konieczności odbywania regularnych wizyt kontrolnych u stomatologa. Jeszcze rok temu dotyczyło to ok. 68%. Wzrosła więc świadomość znaczenia profilaktyki stomatologicznej. Jednak szczegółowe wyniki badania są alarmujące i co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Nadal wiele osób nie przestrzega zalecanych terminów kontroli. Może to być związane z brakiem świadomości lub z bagatelizowaniem kwestii zdrowotnych. A to miewa opłakane skutki – mówi dr Irena Przybylska, współautorka raportu z kliniki IMPLANT MEDICAL w Gnieźnie.

Ekspertka zauważa też, że obecnie więcej osób niż rok temu decyduje się na wizytę kontrolną dopiero w momencie, gdy odczuwa już uporczywy ból – wzrost z 9,3% do 11%. To może świadczyć o tendencji do odkładania problemów stomatologicznych na później i braku stałej troski o zdrowie jamy ustnej. Ponadto łącznie 11,1% w ogóle nie korzysta z wizyt kontrolnych u stomatologa. Rok temu dotyczyło to 8,1% badanych.

– Wyraźnie widać potrzebę większej edukacji społeczeństwa i promocji zdrowia jamy ustnej w społeczeństwie. Wsparcie ze strony instytucji zdrowotnych oraz działań informacyjnych mogłoby pomóc zmniejszyć liczbę osób bagatelizujących problematykę stomatologiczną i zwiększyć dostęp do tego typu opieki dla wszystkich – dodaje dr Irena Przybylska.

Analitycy z UCE RESEARCH przypominają, że gdy rok temu przeprowadzono identyczne badanie, wyniki wyglądały nieco inaczej. Najczęściej deklarowano odbywanie wizyt kontrolnych raz na pół roku – 30,3%. Na drugim miejscu w zestawieniu był przegląd dentystyczny raz w roku – 26,7%. – Niestety, ale sytuacja się pogorszyła. Uważam, że głównym powodem tego stanu rzeczy są rosnące ceny usług stomatologicznych – zaznacza współautorka badania.

Według danych GUS, w całym 2024 roku ww. usługi zdrożały w ujęciu rocznym o 9%. Do tego ceny w polskich gabinetach dentystycznych rosną szybciej niż średnia w Unii Europejskiej. – Ponadto na rynku mówi się, że jeszcze w tym roku wzrost cen usług stomatologów będzie dwucyfrowy. W takim stanie rzeczy wielu pacjentów odkłada wizyty kontrolne na tzw. lepsze czasy, co oczywiście jest niebezpiecznym zjawiskiem – podkreśla ekspertka z kliniki IMPLANT MEDICAL w Gnieźnie.

O wizytach raz w roku mówią głównie osoby w wieku 45-54 lat (wśród nich 35,6%), z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 3000-4999 zł (32,6%), z miast liczących od 50 tys. do 99 tys. mieszkańców (35,9%). Zatem są to osoby, które zarabiają poniżej średniej krajowej i mieszkają w niedużych miastach. Zdaniem współautorki raportu, poziom dochodów zdecydowanie wpływa na to, czy Polacy chodzą na wizyty kontrolne do stomatologów. Od wielu lat zamożniejsi pacjenci, z większych miast oraz z wyższym lub ze średnim wykształceniem najczęściej pojawiają się w prywatnych gabinetach stomatologicznych.

– W prywatnym gabinecie wizyta kontrolna może kosztować średnio od 80 do nawet 300 zł. Cena zależy od zakresu i długości wizyty, ale przede wszystkim od wielkości miejscowości. Czym jest większa, tym wyżej cena idzie w górę. Często wizyta kontrolna wiąże się z późniejszym leczeniem, choć nie zawsze tak jest, więc zwykle są potrzebne dodatkowe środki – wyjaśnia dr Irena Przybylska.

Do tego autorzy raportu zauważają, że okresowe przeglądy jamy ustnej są refundowane także przez NFZ. Pacjent ze skierowaniem może zgłosić się do lekarza, który ma taki kontrakt. Wówczas może skorzystać z bezpłatnego przeglądu. Natomiast z reguły wiąże się to z jakimś dłuższym okresem oczekiwania. W prywatnych gabinetach taki przegląd właściwie można zrobić od ręki.

– W czasach wysokiej inflacji Polacy nie przestali nagle dbać o swoje uzębienie. Nawet zwykła wizyta kontrolna u dentysty jest dla nich za droga. Stąd pewnie takie postawy. Do tego można powiedzieć, że niektórzy pacjenci z prywatnych gabinetów przeszli na leczenie NFZ-u, ale to nie jest zbyt powszechna praktyka. Bardziej wizyty kontrolne i leczenie zostało odłożone w czasie w celu kontynuowania go w prywatnym gabinecie w lepszym finansowo momencie – komentuje ekspertka.

Z kolei problem dostępności w tej kwestii występuje, ale głównie wśród osób, które leczą się na NFZ. Pacjenci leczący się odpłatnie raczej tej kwestii aż tak bardzo nie odczuwają, bo dzisiaj prywatnych praktyk jest na rynku naprawdę sporo, nawet w małych miastach. Tylko nieco gorzej jest na terenach wiejskich, bo tam faktycznie dostęp do stomatologa jest mniejszy, ale i to pomału przestaje być problemem.


***
Opis metody analitycznej/badawczej

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i klinikę IMPLANT MEDICAL w Gnieźnie na próbie 1008 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.