Zaczyna się od lekkiego bólu po treningu. Potem problem wraca po każdym biegu, jeździe na rowerze albo dźwiganiu ciężarów. Wielu amatorów sportu zbyt długo zwleka z diagnostyką, próbując „rozchodzić” urazy. Tymczasem rezonans magnetyczny pozwala dokładnie ocenić, co dzieje się w kolanie, barku czy kręgosłupie – i uniknąć trwałych uszkodzeń. W CM Medyceusz takie badania wykonuje się również na NFZ.
Biegasz? Jeździsz na rowerze? Ćwiczysz na siłowni? Sprawdź, co boli – zanim przestanie działać
Wielu aktywnych pacjentów przychodzi do lekarza dopiero wtedy, gdy ból uniemożliwia trening albo zaczyna promieniować do innych części ciała. Rezonans magnetyczny to badanie, które pozwala precyzyjnie zobrazować stawy, więzadła, ścięgna, mięśnie oraz kręgosłup – i znaleźć przyczynę bólu, zanim dojdzie do poważniejszych uszkodzeń.
– To nieprawda, że na rezonans „trzeba się kwalifikować miesiącami” albo „to tylko dla ciężkich przypadków” – mówi dr Artur Kusak, radiolog z CM Medyceusz. – W przypadku urazów sportowych, które nie przechodzą po kilku dniach, warto jak najszybciej wykonać dokładną diagnostykę. I nie trzeba być zawodowcem, żeby mieć do niej dostęp.
Co można wykryć w rezonansie sportowym?
Wśród najczęstszych problemów diagnozowanych u aktywnych pacjentów są:
- uszkodzenia łąkotek i więzadeł w kolanie (np. ACL, MCL),
- przeciążenia stawu kolanowego i rzepkowo-udowego (tzw. „kolano biegacza”),
- zmiany w obrębie stawu barkowego (np. uszkodzenia stożka rotatorów),
- uszkodzenia mięśni i przyczepów (np. naderwania, stan zapalny),
- zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa – dyskopatie, wypukliny, ucisk na nerwy,
- mikrourazy przeciążeniowe w obrębie stawów skokowych, biodrowych, nadgarstków.
Gdzie i jak zrobić rezonans?
W CM Medyceusz rezonans magnetyczny można wykonać:
- w placówce przy ul. Bazarowej 9 w Łodzi,
- bez skierowania – odpłatnie, z krótkim czasem oczekiwania (zwykle kilka dni),
- lub w ramach NFZ – ze skierowaniem od lekarza specjalisty.
Badanie trwa od 20 do 40 minut w zależności od lokalizacji (np. kolano, bark, odcinek lędźwiowy). Nie wymaga szczególnego przygotowania, a wynik dostępny jest online lub do odbioru w placówce.
Dlaczego warto działać szybko?
– U pacjentów aktywnych urazy często się nawarstwiają. Jeśli nie wiemy, co boli, trenujemy „na ślepo” – a to prosta droga do przewlekłego zapalenia lub trwałego uszkodzenia stawu – tłumaczy dr Kusak. – Rezonans daje jednoznaczną odpowiedź: czy to tylko przeciążenie, czy coś, co wymaga leczenia lub przerwy w aktywności.
Nie tylko zawodowcy. Każdy aktywny pacjent zasługuje na dobrą diagnostykę
W Medyceuszu regularnie diagnozowani są amatorzy sportu, osoby trenujące rekreacyjnie, a także pacjenci przygotowujący się do operacji ortopedycznych lub rehabilitacji.
– Nasze podejście to: szybka diagnoza, jasny plan działania – podsumowuje dr Kusak. – Bo sport to zdrowie tylko wtedy, gdy ciało działa sprawnie. A rezonans może pomóc to sprawdzić – zanim będzie za późno.