Romans rzemiosła i współczesności: Paged na Salone del Mobile.Milano

W tym roku Paged udowodnił, że klasyka może zyskać nowe oblicze, nie tracąc przy tym tego, za co ją kochamy. Wszystko za sprawą nowej palety kolorystycznej, którą skomponowała Maja Ganszyniec – autorka koncepcji stoiska marki. Jakie projekty zaprezentował producent?

fot. Paged

Stoisko Paged jest już stałym elementem targowej mapy Salone del Mobile w Mediolanie. W tym roku marka zaprezentowała się po raz 42. Tym razem – poza nawiązaniem do klasycznych thonetowskich krzeseł, na stoisku pojawiły się również ich uwspółcześnione wersje, a prym wiodły harmonijne barwy, które staną się integralną częścią oferty.

fot. Paged

Siła koloru

Wiosną – we współpracy z Mają Ganszyniec, Paged wprowadził nową paletę kolorystyczną, którą po raz pierwszy zaprezentowano w Mediolanie. Koncepcja nawiązuje do naturalnych barw drewna – wprowadzono wiele ciepłych odcieni brązu i ochry, ale też chłodne zielenie i błękity. Wszystkie kolory zostały wybrane w taki sposób, aby tworzyły harmonijną kompozycję we wnętrzach.

fot. Paged

fot. Paged

DRUM – gięcina i wyplot na nowo

Podczas iSaloni swoją premierę miała rodzina stolików DRUM, zaprojektowana przez Maja Ganszyniec Studio, łącząca najbardziej charakterystyczne dla marki elementy – gięte drewno i wyplot z rattanu w lekkiej, nowoczesnej formie.

  • Tradycyjne, prawdziwie rzemieślnicze techniki pracy z drewnem to w dzisiejszych czasach rzadkość. Tym większą radością była możliwość stworzenia mebla właśnie za pomocą pracy ludzkich rąk. W rodzinie stolików DRUM zaproponowaliśmy dwa kształty i rozmiary, mogące funkcjonować osobno i razem. Obie formy oparte są na tej samej zasadzie – drewniany blat zamknięty został w obłej pętli z gięciny, a dolna półka, lekka i ażurowa, to naturalny wyplot, naciągnięty na drewnianej ramie. Od właściwego naciągu zależy jakość mebla i właśnie ten element, napięty jak bębenek, stał się inspiracją dla nazwy. Mam nadzieję, że ten wizualnie i fizycznie lekki stolik, pokaże jak tradycyjne materiały – gięte drewno i klasyczny wyplot, mogą tworzyć aktualne formy do współczesnych wnętrz – mówi Maja Ganszyniec, autorka projektu, założycielka Maja Ganszyniec Studio.
fot. Paged
fot. Paged

Powrót do korzeni, vintage i współczesność

Wśród mebli prezentowanych na stoisku widoczne były trzy projektowe nurty – klasyka designu, vintage oraz współczesne, twórcze interpretacje dobrze znanych pagedowskich wzorów. Na ekspozycji znalazły się między innymi projekty Grzegorza Gancarczyka, Agnieszki Pikus, Studia Rygalik, Nikodema Szpunara, Bartłomieja Lewandowskiego, Oli Mireckiej czy Studia Iskry. Całość tworzyła eklektyczną, ale harmonijną kompozycję, podkreślając unikatowość giętego drewna, które w wersji barwionej zyskał zupełnie nowy charakter.

fot. Paged
fot. Paged

W zgodzie z naturą

Istotną częścią projektu była koncepcja możliwości wielokrotnego wykorzystania elementów stoiska. Stąd decyzja o zastosowaniu aluminiowych ram, na których oparta była konstrukcja ścian dzielących poszczególne strefy standu. Zostały one pokryte wykonanymi na zamówienie tkaninami. Stelaże zostaną ponownie wykorzystane podczas targów Orgatec w Kolonii, z pewnością znajdą również zastosowanie na innych ważnych wydarzeniach, dzięki czemu nie trafią na wysypisko śmieci, a zyskają drugie życie.

Więcej: https://paged.pl/