Ile hejtu jest w polskim internecie? Najnowszy raport odsłoni fakty

Jeszcze w czerwcu 2024 roku opublikowany zostanie przełomowy raport dotyczący poziomu hejtu w polskim internecie. Dokument ten zainauguruje kampanię społeczną pod nazwą #bezhejtu. Celem tej inicjatywy jest zwrócenie uwagi na narastający problem mowy nienawiści w sieci oraz mobilizacja firm, instytucji, organizacji pozarządowych, influencerów i innych wpływowych podmiotów, do aktywnych działań na rzecz jej zwalczania.

Raport ten będzie pierwszym tego typu w Polsce podsumowaniem przejawów hejtu: werbalnej agresji i aktywności online nawołujących do nienawiści. Hate speech, czyli mowa nienawiści, definiowana jest jako obraźliwe, agresywne i personalne napaści mające na celu poniżenie innych osób. Autor raportu i inicjator kampanii #bezhejtu, technologiczny startup TrollWall AI, poddał ocenie tysiące stron na Facebooku i miliony komentarzy, aby określić poziom hejtu w polskich mediach społecznościowych. Przeprowadzenie tak szeroko zakrojonej analizy było możliwe dzięki zastosowaniu autorskich rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji.

Kto pod lupą?

Monitoringiem objęte zostały profile największych i najbardziej rozpoznawalnych rodzimych firm, mediów, organizacji pozarządowych, polityków i influencerów, a także innych podmiotów mających wpływ na kształtowanie opinii publicznej. Podobna analiza, przeprowadzona w minionym roku na słowackim Facebooku wykazała, że średni odsetek hejterskich wpisów wyniósł aż 13%. Bardzo zbliżoną wartość tego zjawiska odnotowano także w Czechach. Cząstkowe dane pochodzące z opracowania z Polski wskazują jednak na to, że w naszym kraju procent ten może być większy.

Na świeczniku: media, polityka i celebryci

Wstępne dane z kampanii #bezhejtu pokazują, że na profilach facebookowych czołowych polskich portali informacyjnych, internauci mają trudność z prowadzeniem merytorycznych i kulturalnych dyskusji. Średni odsetek ataków słownych wynosi tam ponad 17%. Jeszcze większą frakcję, bo ponad 24%, odnotowano w reakcjach na stronach dotyczących wydarzeń i wiadomości w tych mediach.

Fragment raportu ujawnia również, że równie wysoki odsetek agresywnych wypowiedzi, bo około 23% w zbadanych dyskusjach obejmujących blisko 250 tys. komentarzy, zlokalizowano na profilach społecznościowych dwóch największych partii politycznych. Różnice zdań między zwolennikami przeciwnych ugrupowań są tak głębokie, że często prowadzą do eskalacji mowy nienawiści.

Użytkownicy Facebooka z dużą łatwością krytykują zza ekranu komputera wygląd zewnętrzny i wydarzenia z życia celebrytów, co znacząco podnosi poziom mowy nienawiści w dyskusjach rozgrywających się pod informacjami na ten temat. Na jednym z największych polskich serwisów plotkarskich zidentyfikowano blisko 18% napastliwych treści.

Bloggers touch screen smartphone light night city, girls using in hands mobile phone closeup, online wi-fi internet, woman texting text message

Żart, humor i sarkazm, ale nie hejt

W mediach społecznościowych trzech największych sieci handlowych w Polsce panuje zaskakująco spokojna atmosfera. Analiza blisko 50 tys. wpisów pokazuje, że średni odsetek nienawistnych fraz wynosi tam niespełna 4%. Użytkownicy tych stron często używają żartobliwych memów i sarkastycznych komentarzy, które koncentrują się na reakcjach ludzi na cenowe okazje oferowane przez sklepy, zamiast na personalnych atakach. W przeciwieństwie do hejtu, humor i sarkazm używane w kontekście reakcji na oferty sklepów nie są wymierzone w konkretnych ludzi i nie mają na celu nikogo obrażać.

Stop hejtowi

W obliczu rosnącej fali nienawiści w mediach społecznościowych, inicjatywa #bezhejtu staje się pilniejsza niż kiedykolwiek – podkreśla Tomáš Halász, CEO i współzałożyciel TrollWall AI, dostawcy aplikacji do walki z mową nienawiści w sieci, inicjator kampanii społecznej #bezhejtu. – Projekt ma na celu uświadamianie użytkownikom internetu, jak szkodliwe mogą być obraźliwe komentarze i wpisy. #bezhejtu pokazuje skalę problemu i zachęca do refleksji nad zachowaniami w Internecie. Kampania apeluje do wszystkich, aby zrezygnowali z hejtu na rzecz bardziej konstruktywnej i życzliwej komunikacji, promując tym samym zdrowsze i bardziej przyjazne środowisko online – dodaje Halász.

Kampania społeczna #bezhejtu skierowana jest do każdego przedsiębiorstwa, organizacji, instytucji, influencera czy innego podmiotu, który identyfikuje się z potrzebą ograniczenia nienawiści w sieci. Udział w projekcie nie wiąże się z kosztami ani opłatami. Do inicjatywy można dołączyć, wypełniając formularz zgłoszeniowy poprzez stronę internetową: bezhejtu.pl.

Pełny raport inicjujący kampanię #bezhejtu zostanie opublikowany jeszcze w czerwcu br.